Belka: możliwe dalsze interwencje walutowe

– Są możliwe kolejne takie akcje – tak prezes NBP? Marek Belka odpowiedział na pytanie o to, czy bank centralny będzie kontynuował interwencje na rynku walutowym. Na konferencji po zakończonym wczoraj posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej Belka powtórzył, że celem banku centralnego nie jest określony poziom notowań złotego.

Aktualizacja: 23.02.2017 12:26 Publikacja: 06.10.2011 03:37

W ostatnich dwóch tygodniach bank centralny trzykrotnie sprzedawał waluty, wzmacniając złotego. Poprzednio interwencje w celu umocnienia złotego miały miejsce w 1997 r.

– Decyzja o sprzedaży walut na rynku została podjęta przez zarząd NBP. W naszej ocenie sytuacja tego wymagała. Obserwowaliśmy destabilizację tego rynku – powiedział Marek Belka. – Chcieliśmy dać sygnał uczestnikom rynku, że jesteśmy obecni, że próby spekulacji na rynku są obarczone ryzykiem kontrakcji ze strony banku centralnego. To jest podstawowy i jedyny motyw tego typu operacji.

– Celem interwencji było uspokojenie sytuacji na rynku i to się udało – dodał Andrzej Kaźmierczak, członek RPP.

NBP?był obecny na rynku między innymi w ostatnim dniu września. Umacniając złotego, miał wpływ na ustalenie np. stawek dopłat UE?dla rolników czy niektórych podatków, które są uzależnione od notowań złotego wobec euro. – To był ostatni dzień kwartału. To jest taki dzień, w którym inwestorzy bardzo często zamykają pozycje. Można się wtedy spodziewać jakichś gwałtownych ruchów. Chcieliśmy im przeciwdziałać. Stąd nasza obecność, właściwie symboliczna, w tym dniu – wyjaśnił szef NBP.

„Polski bank centralny zdecydował się na skuteczne w krótkim okresie zapobieganie nasilaniu się presji inflacyjnej poprzez interwencje na rynku walutowym mające na celu umocnienie złotego. Oznacza to, że oczekiwanie na obniżki stóp procentowych stałoby w sprzeczności z bieżącą polityką interwencji walutowych" – skomentowali ekonomiści Banku Pekao.

Wczoraj RPP?pozostawiła stopy bez zmian. Główna stopa NBP?wynosi nadal 4,5 proc. Analitycy prognozują, że na początku 2012 r. RPP?zacznie obniżać stopy procentowe.

– Mieliśmy jeszcze niedawno przynaglanie RPP do pogłębienia zacieśnienia polityki pieniężnej. Potem to się niemalże w ciągu jednego tygodnia odwróciło. Zaczęto ponaglać radę do obniżek. Taka jest natura rynków, że one są dość wahliwe w swoich nastrojach. RPP uważa, że to rynek powinien iść za nami, a nie my za rynkiem – powiedział Marek Belka.

Gospodarka krajowa
Polska wśród liderów AI w regionie. Biznes ma jednak pewne „ale”
Gospodarka krajowa
Tusk spotkał się ze zespołem Brzoski. Upraszczanie przepisów będzie „stałą filozofią”
Gospodarka krajowa
Premier na GPW. Znów duże oczekiwania i znów duże rozczarowanie rynku
Gospodarka krajowa
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Gospodarka krajowa
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe