Wskaźnik wyprzedzający koniunktury w polskim przemyśle wzrósł w czerwcu do 49,3 pkt z 48 pkt w maju. To drugi wzrost z kolei, w dodatku większy, niż się spodziewano. PMI jest tym samym na najwyższym poziomie od roku.
Rosną zamówienia
PMI wciąż jednak pozostaje poniżej 50 pkt, co oznacza, że nastroje menedżerów się pogarszają. Jednak jak zau-waża bank HSBC, który wraz z?arkit Economics zajmuje się liczeniem wskaźnika, najnowszy odczyt dla Polski to drugi najlepszy wynik w ciągu 15 ostatnich miesięcy, kiedy PMI pozostawał poniżej tej granicy.
Menedżerowie w firmach przemysłowych przyznają, że w czerwcu po raz pierwszy od stycznia 2012 r. wzrosły zamówienia.
Zatrudnienie w przemyśle nadal spada, ale wolniej niż w poprzednich miesiącach. – Pozwala to mieć nadzieję, że tym razem poprawa koniunktury nie wygaśnie, jak to miało miejsce w pierwszych miesiącach tego roku – mówi Agata Urbańska-Giner, ekonomistka HSBC ds. Europy Środkowo-Wschodniej. Przypomina, że średni kwartalny PMI w II kwartale był ciągle słabszy niż w pierwszym, ale silniejsza końcówka w czerwcu daje nadzieje na lepsze wyniki w trzecim kwartale. – Zakładamy, że wzrost PKB osiągnął dołek w pierwszej połowie tego roku i że kolejne kwartały przyniosą stopniowe, choć powolne ożywienie – uważa ekonomistka.
Powolne ożywienie
Czerwcowy PMI rozbudził nadzieje ekonomistów, że przemysł najgorsze ma już za sobą.