Z przygotowanej przez Narodowy Bank Polski „informacji o kondycji sektora przedsiębiorstw ze szczególnym uwzględnieniem stanu koniunktury w drugim kwartale 2013 oraz prognoz koniunktury na trzeci kwartał 2013 roku" wynika, że na wyraźne ożywienie w gospodarcze przyjdzie nam jeszcze poczekać. Analitycy Instytutu Ekonomicznego tłumaczą, że „w drugim kwartale odnotowano dalsze, słabe oznaki poprawy koniunktury. Na razie pozostały one jednak bez istotnego wpływu na ogólną ocenę kondycji przedsiębiorstw, która uległa niewielkiemu pogorszeniu. W trzecim kwartale. respondenci oczekują niewielkiego wzrostu popytu i poprawy sytuacji, ale zjawiska tego nie utożsamiają jeszcze z ożywieniem gospodarczym. Wyraźniejsze odbicie koniunktury spodziewane jest obecnie później niż na to wskazywały prognozy sprzed kwartału (...) dopiero w 2014 r.

Symptomy poprawy koniunktury najbardziej widoczne są w przemyśle, podczas gdy firmy budowlane nadal tkwią w kłopotach, ze zbyt dużymi zapasami towarów borykają się także firmy handlowe. Nadal wyższą rentowność i dynamikę przychodów daje eksport i to eksporterzy przewidują wyraźniejszy wzrost popytu na ich produkty i usługi w trzecim kwartale. Spodziewana jest też niewielka poprawa na rynku pracy, ale odsetek firm, które zamierzają zwiększyć zatrudnienie jest zbliżony do odsetka planujących redukcję etatów. W trzecim kwartale bieżącego roku. w dalszym ciągu będzie się obniżał odsetek firm planujących rozpoczęcie inwestycji, w tym finansowanych kredytem bankowym. Choć zarazem wzrasta zainteresowanie firm kredytami, m.in. na skutek niskich stóp procentowych.