Myślę, że działania edukacyjne to jeden filar sukcesu. Drugi to świadomość samych inwestorów i ich otwartość na realizację tego, czego się nauczyli. To jest jeden z naszych priorytetów. Chodzi jednak głównie o to, abyśmy byli świadomą grupą inwestorów. Chcemy wpływać na ludzi, którzy chcą wziąć sprawy w swoje ręce i tak inwestować pieniądze, żeby jednak generowały one zysk.
Czy na foreksie większej roli nie odgrywa jednak przypadek i tak naprawdę bliżej mu do hazardu niż prawdziwego inwestowania?
Z tym na pewno nie mogę się zgodzić. Owszem, możemy mówić o hazardzie, ale tylko w przypadku części osób. Forex to oczywiście duże dźwignie, a co się z tym wiąże, także duże emocje. W związku z tym jedną z podstawowych cech, którą powinny się charakteryzować osoby inwestujące na tym rynku, to silna psychika i odpowiednie podejście do tematu psychologii inwestowania. Każdy powinien mieć swój własny plan zawierania i realizacji transakcji i zgodnie z nim działać. Jeśli natomiast nie kontrolujemy swoich emocji i ignorujemy założony plan inwestowania, to rzeczywiście mamy ogromny potencjał do tego, aby rynek forex stał się dla nas po prostu kasynem. Chcę jednak podkreślić, że nie tylko na foreksie, ale także w innych inwestycjach czy też po prostu w biznesie, jeśli nie kontrolujemy emocji i działamy ad hoc, ocieramy się o hazard.
Rynek forex wydaje się jednak o wiele bardziej skomplikowany niż inne obszary inwestycji, biznesu. Od czego więc zacząć na nim edukację?
Istotne jest, aby na samym początku zacząć od podstaw, rozpoznać dokładnie. jakie typy analiz mamy na rynku, czego one dotyczą, a dopiero potem wybrać tę, w której naszym zdaniem czujemy się najlepiej. Już na starcie można wyczuć, czy bliżej nam do analizy technicznej czy fundamentalnej. Na foreksie, podobnie jak w innych aspektach życia, panuje zasada „im wiesz więcej, tym wiesz mniej". Przykład? Nasi najlepsi inwestorzy paradoksalnie stosują najprostsze metody. Dochodzą jednak do tego przez przestudiowanie dogłębnie wielu metod inwestycyjnych.
Wspomniała pani o inwestorach. Czy zdają oni sobie sprawę, jak ważna jest edukacja na rynku forex, czy od razu rzucają się na głęboką wodę?