Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Stabilizacja stóp to obecnie najlepsza strategia – powiedział w środę na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej przewodniczący tego gremium Adam Glapiński, prezes NBP. Zgodnie z jednomyślnymi oczekiwaniami ekonomistów RPP utrzymała stopy na niezmienionym poziomie. Główna stopa NBP już od pięciu lat wynosi 1,5 proc.
Na marcowym posiedzeniu RPP zapoznała się z nowymi prognozami Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP. Sugerują, że w najbardziej prawdopodobnym scenariuszu polska gospodarka urośnie w tym roku o 3,2 proc., a w kolejnych latach o 3 i 2,8 proc. Poprzednio, w listopadzie, ekonomiści z DAE NBP oczekiwali wzrostu PKB w tym roku o 3,6 proc., a w 2021 r. o 3,3 proc. Spodziewali się też wtedy inflacji na poziomie – odpowiednio – 2,8 i 2,6 proc. Obecnie DAE NBP przewiduje, że w tym roku inflacja średnio wyniesie 3,7 proc., a w kolejnych latach 2,7 i 2,4 proc. To oznacza, że w ocenie ekonomistów z banku centralnego w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej (cztery do sześciu kwartałów) inflacja wróci do celu inflacyjnego NBP (2,5 proc.).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Deficyt w kasie państwa po lipcu wynosił 156,7 mld zł wobec ok. 120 mld zł po czerwcu – podało Ministerstwo Finansów w czwartkowym komunikacie. Wciąż kuleją dochody z PIT, niespodziewanie spowolniły wpływy z VAT.
W lipcu ceny konsumpcyjne były o 3,1 proc. wyższe niż przed rokiem – potwierdził GUS swój wstępny szacunek. To wciąż dużo, ale nastąpił oczekiwany powrót inflacji do przedziału wahań celu NBP. A to otwiera pole do dalszych obniżek stóp procentowych.
Według szybkiego szacunku GUS, PKB niewyrównany sezonowo w II kwartale 2025 r. zwiększył realnie się o 3,4 proc. rok do roku wobec wzrostu o 3,2 proc. w analogicznym okresie 2024 r.
Produkt Krajowy Brutto (PKB; ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego, niewyrównany sezonowo) wzrósł o 3,4% r/r w II kw. 2025 r. (wobec 3,2% wzrostu r/r w poprzednim kwartale), podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) w szybkim szacunku tych danych.
Europejski fundusz odbudowy unijnych gospodarek po pandemii okrzyknięto drugim planem Marshalla. Znacząca część pieniędzy trafi do Polski.
Gdyby polski budżet było na to stać, moglibyśmy w ogóle zrezygnować z podatków, ale jeśli nas nie stać, to trzeba pytać czemu służyć mają kolejne ulgi – komentują ekonomiści prezydencki pomysł dużych ulg dla rodziców.