Nawet znane dane potrafią zaskoczyć

20-letni szczyt inflacji ustanowiony w sierpniu leżał jeszcze wyżej, niż się dotąd wydawało.

Publikacja: 16.09.2021 05:07

Nawet znane dane potrafią zaskoczyć

Foto: Adobestock

Wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) w sierpniu wzrósł o 5,5 proc. rok do roku, nieco bardziej, niż sugerował wstępny szacunek. Nie zmienił się jednak szerszy obraz: inflację w górę pchają przede wszystkim ceny energii, w tym paliw, czyli czynniki poza kontrolą krajowej polityki pieniężnej. To oznacza, że RPP może zwlekać z podwyżką stóp procentowych, nawet jeśli inflacja będzie się utrzymywała istotnie powyżej celu NBP (2,5 proc.), czego ekonomiści powszechnie oczekują.

Paliwo dla inflacji

Ostatniego dnia sierpnia GUS wstępnie oszacował, że CPI – główna miara inflacji w Polsce – wzrósł o 5,4 proc. rok do roku, po zwyżce o 5 proc. w lipcu. To była spora niespodzianka dla ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet", którzy przeciętnie oceniali, że inflacja przyspieszyła do 5,2 proc. W środę okazało się, że także ten wstępny szacunek GUS był zbyt niski. Z wyższą niż w sierpniu inflacją poprzednio mieliśmy do czynienia w  2001 r.

W sierpniu, podobnie jak przez cały czas od początku 2019 r., szybciej drożały usługi niż towary. Ceny tych pierwszych wzrosły o 6,6 proc. rok do roku, po 6,2 proc. w lipcu, podczas gdy tych drugich o 5,1 proc. rok do roku, po 4,6 proc. w lipcu. Mimo to to właśnie ceny towarów sprawiają, że inflacja przyśpiesza. Jeszcze na początku roku rosły one w tempie zaledwie 1 proc. rok do roku, podczas gdy usługi drożały nawet szybciej niż dziś, w tempie ponad 7 proc. rocznie.

GG Parkiet

Szczególnie szybko drożeją paliwa. W sierpniu ich ceny były 28 proc. wyższe niż przed rokiem, po wzroście o 30 proc. rok do roku w lipcu. To konsekwencja odbicia cen ropy naftowej od dołka z 2020 r., związanego z pierwszą falą pandemii. W porównaniu z lipcem inflacja przyspieszyła jednak głównie za sprawą wzrostu cen żywności i kosztów użytkowania mieszkań.

Żywność, która ma największy udział w koszyku CPI, odzwierciedlającym strukturę wydatków przeciętnego gospodarstwa domowego, podrożała w sierpniu o 3,7 proc. rok do roku, po 2,8 proc. w lipcu. Odpowiadały za to m.in. coraz większe zwyżki cen mięsa, szczególnie drobiowego. Koszty użytkowania mieszkania wzrosły w minionym miesiącu o 6,6 proc. rok do roku, po 5,3 proc. miesiąc wcześniej. To głównie odzwierciedlenie podwyżki cen gazu dla gospodarstw domowych, która weszła w życie właśnie w sierpniu.

W drodze do 6 proc.

– Naszym zdaniem inflacja CPI utrzyma się powyżej 5 proc. co najmniej przez kilka kwartałów. W I kw. 2022 r. możliwy jest nawet wzrost do 6 proc., przy czym kluczowa będzie skala podwyżek cen energii elektrycznej na początku roku – ocenia Marcin Luziński, ekonomista z Santander Bank Polska. W dalszej części 2022 r. inflacja prawdopodobnie nieco spadnie, ale utrzyma się nie tylko powyżej celu NBP, ale nawet 3,5 proc., czyli górnej granicy pasma dopuszczalnych odchyleń od tego celu.

Mimo to ekonomiści nie są zgodni w ocenach, kiedy RPP na to zareaguje. W ocenie analityków z Santander Bank Polska podwyżki stóp procentowych należy oczekiwać w listopadzie br., po publikacji nowych prognoz inflacji autorstwa Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP, albo w jednym z kolejnych miesięcy na przełomie roku. Ekonomiści z PKO BP sądzą jednak, że taka decyzja zapadnie dopiero w połowie 2022 r., a analitycy Credit Agricole Bank Polska spodziewają się pierwszej po pandemii podwyżki stóp procentowych dopiero na początku 2023 r. RPP wciąż będzie mogła bowiem argumentować, że inflację napędzają czynniki, na które krajowa polityka pieniężna nie ma wpływu.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego