Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Do osłabienia wzrostu PKB Polski w III kwartale do 3,9 proc. rok do roku, z 4,5 proc. w poprzednich trzech miesiącach, przyczyniło się głębokie spowolnienie w inwestycjach oraz jeszcze bardziej zaskakujące wyhamowanie konsumpcji.
O tym, że polska gospodarka w III kwartale rozwijała się najwolniej od niemal trzech lat, GUS poinformował już kilka tygodni temu. Był to wynik rozczarowujący na tle szacunków ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet", którzy przeciętnie oceniali, że wzrost gospodarczy zwolnił do 4,1 proc. Piątkowe dane dotyczące struktury PKB w tym okresie rzuciły jednak na ten wynik jeszcze gorsze światło.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W lipcu 2025 r. inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 3,3 proc. licząc rok do roku – podał w poniedziałek Narodowy Bank Polski. To nieco powyżej średniej prognoz analityków i ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet”.
Deficyt w kasie państwa po lipcu wynosił 156,7 mld zł wobec ok. 120 mld zł po czerwcu – podało Ministerstwo Finansów w czwartkowym komunikacie. Wciąż kuleją dochody z PIT, niespodziewanie spowolniły wpływy z VAT.
W lipcu ceny konsumpcyjne były o 3,1 proc. wyższe niż przed rokiem – potwierdził GUS swój wstępny szacunek. To wciąż dużo, ale nastąpił oczekiwany powrót inflacji do przedziału wahań celu NBP. A to otwiera pole do dalszych obniżek stóp procentowych.
Według szybkiego szacunku GUS, PKB niewyrównany sezonowo w II kwartale 2025 r. zwiększył realnie się o 3,4 proc. rok do roku wobec wzrostu o 3,2 proc. w analogicznym okresie 2024 r.
Produkt Krajowy Brutto (PKB; ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego, niewyrównany sezonowo) wzrósł o 3,4% r/r w II kw. 2025 r. (wobec 3,2% wzrostu r/r w poprzednim kwartale), podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) w szybkim szacunku tych danych.
Europejski fundusz odbudowy unijnych gospodarek po pandemii okrzyknięto drugim planem Marshalla. Znacząca część pieniędzy trafi do Polski.