Po trzech spadkowych sesjach z rzędu na warszawską giełdę wrócili kupujący wykorzystując poprawę globalnych nastrojów. Odradzający się popyt wyniósł indeks WIG20 prawie 2,8 proc. nad kreskę. Inwestorów handlujących na krajowej giełdzie do zakupów przekonały pozytywne nastroje na pozostałych europejskich rynkach akcji, na których handel został zdominowany przez kupujących, choć warto zauważyć, że nigdzie w Europie zwyżki nie były tak przekonujące, jak w Warszawie.

Powrót optymizmu wśród inwestorów to odpowiedź na wycofanie się Stanów Zjednoczonych z nałożenia 50-procentowych ceł na towary sprowadzane z Unii Europejskiej z początkiem czerwca, co zostało przejęte przez inwestorów z dużą ulgą. Nie oznacza to całkowitej rezygnacji z planów ich wprowadzenia, ale dzięki tej decyzji Trumpa, kraje UE zyskały więcej czasu na negocjacje, co jednocześnie oddala perspektywę wojny handlowej. Nie za bardzo jednak z tej okazji mogli skorzystać inwestorzy zza oceanu i Londynu, którzy akurat mieli dzień wolny od handlu.

Czytaj więcej

Cła i inne największe niespodzianki tego roku

Największe spółki wróciły do łask notując efektowne wzrosty

Beneficjentami poprawy nastrojów były największe spółki  notowane na krajowej giełdzie. Największym zainteresowaniem kupujących początkowo cieszyły się akcje KGHM, wspierane zwyżkującymi cenami miedzi. W dalszej części handlu wyraźnie przyspieszyły inne spółki, jak np. Kruk, który finiszował 5,5 proc. na plusie. Do zwyżek podłączyły się również papiery banków odreagowujące mocne spadki z poprzednich sesji. Z okazji skorzystały również spółki handlu detalicznego, wśród których prym wiodły CCC i LPP. Te ostatnie wróciły do łask po sześciu spadkowych sesjach z rzędu.

Pozytywne nastroje zachęciły inwestorów do zakupów spółek notowanych na  szerokim rynku, zapewniając wzrosty zdecydowanej większości mniejszych firm. Zwyżkom przewodził Polimex Mostostal, który pozytywnie zaskoczył rynek mocną poprawą wyników, co przełożyło się na ponad 22-proc. wzrost kursu.