Ostatni raz tak słaby tydzień dla EURUSD miał miejsce rok temu. W obecnym układzie kolejnym poziomem wsparcia jest denko z ubiegłego roku. Są to okolice 1,045, kiedy to kwotowania USDPLN osiągały średnioterminowe maksima. Trend panujący na dolarze uderza w kondycję złotego. Jak na razie polska waluta umacnia się względem euro. Jednakże wygląd takiego wskaźnika jak PLN_Index nie jest już tak optymistyczny. Zachodzi ryzyko uformowania się spadającej gwiazdy, czyli formacji odwrócenia trendu. Zbudowanie punktu zwrotnego na rynku walutowym może okazać się zbieżne z tym, co robi WIG. Na dziennym wykresie niedawno pojawiło się objęcie bessy. Ostatni raz taka formacja wyskoczyła 13.09.2023 r. i zebrała swoje żniwa. Na przestrzeni ostatnich lat występuje ona średnio raz na rok i ogólnie jest rzadkim zjawiskiem nad Wisłą. Podobna struktura obecna jest już na MSCI Poland. Teoretycznie jeszcze nic się nie stało. Rynek się broni. Widać to na tygodniowym wykresie WIG20USD. Jednakże od początku roku indeks ten porusza się w ramach klina – formacji kończącej wzrosty. Benchmark wciąż konsoliduje się, czyli teoretycznie wszystko jest OK, hossa trwa. Bykom udawało się uciec z gorszych opresji. Jednakże na Deutsche Boerse widać schłodzenie nastrojów. Szkielet Sakata sprowadził DAX na niższe poziomy, a miejsca do korekty wciąż jest sporo.