Indeks S&P 500 jest niecały 1% poniżej swoich historycznych szczytów. Od początku tego roku, czyli w I kwartale indeks wzrósł o nieco ponad 1%. Jest to bardzo dobry wynik, choć minimalnie gorszy niż w IV kwartale zeszłego roku. Niemniej warto pamiętać, że jesteśmy przy historycznych szczytach, dlatego wiele osób zastanawia się, jak długo indeks może zaliczać dalsze wzrosty, bez nawet minimalnej korekty. Co ważne, po tak silnym kwartale można oczekiwać, że wiele funduszy emerytalnych będzie musiało dostosować swoje pozycje, co może wpłynąć na wyprzedaż w ostatnich dwóch sesjach tego kwartału. Goldman Sachs estymuje, że fundusze będą musiały sprzedać akcje o wartości 32 miliardów dolarów, aby dostosować się do wag w swoich portfelach. Jeśli faktycznie fundusze będą zmuszone do takiej wyprzedaży, będzie to największe bilansowanie od drugiego kwartału 2023 roku. Jednocześnie można oczekiwać, że po ewentualnej zwiększonej wyprzedaży, po świętach inne fundusze i instytucje ruszą do ponownego kupowania akcji.
Indeks WIG20 ma kolejną dobrą akcję z rzędu i najsilniej zyskują akcje LPP, które kontynuują odrabianie strat związanych z wypuszczeniem raportu Hindenburga. LPP wskazuje na wypłatę rekordowej dywidendy i zapowiada mocny rozwój jednej ze swoich sieci, w których ma nastąpić podwojenie sprzedaży w perspektywie 3 lat. Akcje spółki zyskały dzisiaj niemal 7%. Dobrą passę ma również CD Projekt, który jutro będzie publikował wyniki za IV kwartał poprzedniego roku. Konsensus Bloomberga wskazuje na sprzedaż rzędu 422 mld zł, czyli 28% wzrostu w ujęciu rocznym. Zysk netto ma sięgnąć 139 mln zł, co ma stanowić ok. 3% wzrostu w ujęciu rocznym. Lepsze wyniki mają być motywowane sprzedażą dodatku Phantom Liberty do Cyberpunka.
Michał Stajniak, CFA
Wicedyrektor Działu Analiz XTB