WIG20 finiszował ponad 2,2 proc. pod kreską wyznaczając nowe dno trwającej od początku sierpnia korekty. Z kolei WIG zniżkował o 1,85 proc. Inwestorów w Warszawie skutecznie zniechęciły do zakupów pogłębiające się spadki indeksów na większości pozostałych europejskich parkietach. Negatywnie wyróżniały się zwłaszcza największe zachodnie giełdy. W odmiennych nastrojach kończyli sesję inwestorzy handlujący na niektórych rynkach z naszego regionu, gdzie udało się uniknąć przeceny. Na tym tle masz rynek wypadł bardzo słabo, zaliczając najgłębszy spadek wśród europejskich parkietów. Na niekorzyść inwestorów handlujących w Warszawie przemawiały dodatkowo czynniki lokalne w postaci oczekiwanego cięcia stóp procentowych i zbliżające się wybory parlamentarne stanowiąc kolejny istotny element zniechęcający do zakupów polskich akcji.

Dlatego nie powinno specjalnie dziwić, że sprzedający byli najbardziej aktywni w segmencie największych krajowych spółek wchodzących w skład WIG20. Biorąc pod uwagę zasięg zniżek negatywnie wyróżniały się walory banków, których inwestorzy chętnie się pozbywali w obawie przed niemal pewną kolejną obniżką stóp przez RPP. Decyzję poznamy już w środę i nie można całkowicie wykluczyć kolejnej niespodzianki. Na celowniku sprzedających znalazły się również akcje CD Projektu, które po piątkowym odreagowaniu znów znalazły się pod presją zniżkując tym razem o 3,5 proc. Korekta nie oszczędziła także pozostałych firm z indeksu za wyjątkiem Allegro i Pepco, które wybroniły się przed przeceną.

Negatywne nastroje zdominowały handel w segmencie małych i średnich spółek, dlatego na szerokim rynku zdecydowanie przeważały przecenione papiery. Największym zainteresowaniem cieszyły się akcje Elektrociepłowni Będzin, zyskując w trakcie sesji nawet ponad 24 proc. Wzmożony popyt na papiery spółki to efekt publikacji raportu wynikowego za II kwartał br. , który pozytywnie zaskoczył rynek.