Poranek maklerów – Przeciąganie liny

WIG20 znów ponad poziomem 2130 pkt. Wczoraj zyskał 1,6 proc. Do zwyżek z ochotą przyłączyły się najmniejsze spółki – plus 0,9 proc. mWIG40 zyskał tylko 0,4 proc. Na całym rynku obroty wzrosły zaledwie o 21 mln do 900 mln zł.

Publikacja: 11.08.2023 08:57

Poranek maklerów – Przeciąganie liny

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Psujek

Prawie cała Europa ruszyła w górę – CAC 40 zyskał 1,5 proc., podczas gdy DAX wzrósł o 0,9 proc. Londyński FTSE 250 dodał do puli 0,3 proc. Rynki z zadowoleniem przyjęły amerykańskie dane o inflacji i z rynku pracy i po otwarciu sesji w USA ruszyły do góry. Ale im bliżej było końca sesji w Stanach, tym optymizm bardziej gasł. Ostatecznie S&P 500 wzrósł wczoraj o 0,03 proc., a Nasdaq Composite o 0,1 proc.

Dzisiaj w Tokio bez sesji, a Hang Seng spadł o 0,9 proc.

Lepsze nastroje

Ignacy Budkiewicz, BM BNP Paribas Bank Polska

Po słabym rozpoczęciu sierpnia na rynkach i utrzymywania się trendu bocznego, czwartek przyniósł znacznie lepszy nastrój na europejskie parkiety. Indeks DAX już od rana rozpoczął forsowanie psychologicznego poziomu 16 000 pkt. i choć bykom nie udało się ostatecznie utrzymać powyżej tej granicy, indeks domknął lukę spadkową z ubiegłego czwartku i na przestrzeni dnia zyskał 0,91%. Jeszcze lepiej radził sobie francuski CAC 40, który zyskał 1,52%.

Pozytywny nastrój był wspierany przez szeroko oczekiwane dane dotyczące inflacji w Stanach Zjednoczonych. Inflacja CPI wzrosła do 3,20% z 3,00%, jednak rynek oczekiwał wyższego odczytu na poziomie 3,30%. Podobnie zaskoczyła inflacja bazowa CPI, która obniżyła się do 4,70% z 4,80% przy oczekiwaniach rynkowych na poziomie 4,80%. Ekonomiści BNP Paribas prognozują, że do końca 2023 r. inflacja bazowa w Stanach Zjednoczonych zwolni do poziomu 3,50%, a wczorajszy odczyt upewni Fed co do utrzymania obecnego poziomu stóp procentowych na niezmienionym poziomie podczas wrześniowego posiedzenia.

Pozytywny nastrój dominował także na rynku nad Wisłą i indeks największych spółek zyskał 1,63%, czym widocznie oddalił się od linii technicznego wsparcia w okolicy 2100 pkt. Dzień ze stratą zakończyły jedynie cztery walory, a najmocniej wzrosły akcje Allegro (4,88%) i Alior Banku (4,21%). Po drugiej stronie spektrum znalazły się akcje JSW, których przecena sięgnęła 2,72%.

Dziś poznamy odczyt Indeksu Michigan, który obrazuje oczekiwania gospodarstw domowych co do kształtowania się warunków ekonomicznych. Oczekiwania sugerują nieco niższy poziom wskaźnika niż obserwowany w czerwcu (71,0 vs 71,6 pkt.).

Poranne kwotowania kontraktów na największe światowe indeksy sugerują neutralne otwarcie rynków.

Wall Street bez wzrostów po danych o inflacji

Kamil Cisowski, DI Xelion

Czwartkowa sesja spełniła większość nadziei inwestorów europejskich, pozostawiając jednak niedosyt na rynku amerykańskim. Rynki Starego Kontynentu otworzyły się na wyraźnych plusach i początkowo nawet je powiększały, ale po krótkich wzrostach rozpoczęło się szukanie poziomu równowagi przed danymi o amerykańskiej inflacji i w wielu wypadkach wyznaczone zostały dzienne minima. Same dane nie przyniosły wielkich niespodzianek, realizując scenariusz zarysowany przez ekonomistów. Zarówno CPI, jak i inflacja bazowa wzrosły po skromne 0,2% m./m., różnice na poziomie drugiego miejsca po przecinku były nawet in minus, co pozwoliło głównemu wskaźnikowi na wzrost z 3,0% r./r. do 3,2% r./r., a nie do 3,3% r./r., jak się spodziewano. Brak zaskoczeń wydaje się w tym przypadku pozytywną informacją i tak ją początkowo odczytały rynki. Kurs EUR/USD zaczął rosnąć, podobnie jak indeksy w Europie i notowania kontraktów futures w USA. Na najważniejszych rynkach zobaczyliśmy zwyżki od 0,41% (FTSE 100) do 1,58% (FTSE MiB). Indeks Stoxx Banks zyskał 0,63% i wymazał już prawie całość spadków po podatkowej decyzji włoskiego rządu.

Po nieco gorszym momencie przebudziła się Warszawa – WIG20 zyskał 1,63%, mWIG40 0,35%, a sWIG80 0,92%. Notowaniom przewodziło w głównym indeksie Allegro (+4,88%), wspierane głównie przez mniejsze komponenty – Alior (+4,21%), PGE (+3,94%) i Kęty (+3,60%) i Orlen (+2,1%). Podobnej siły nie było niestety widać w mWIG-u, któremu dość wyraźnie ciążyły InterCars (-1,84%), LiveChat (-1,75%) czy CCC (-1,59%).

Sesja w USA rozpoczynała się sielankowo, ale dobrze było tylko do okolic europejskiego zamknięcia. Kolejnych kilka godzin to spadki, w wyniku czego indeksy przejściowo zeszły na poziomy ujemne, by w końcówce dnia z trudem wybronić minimalne wzrosty – S&P 500 zyskał 0,03%, a Nasdaq 0,12%. Już drugi raz w tym tygodniu powtarza się scenariusz, w którym wzrosty są duszone realizacją zysków, potwierdzający, że bardzo płytka na razie korekta może nabrać tempa przy jakimkolwiek poważniejszym pretekście.

W godzinach porannych spadają rynki azjatyckie, natomiast notowania kontraktów futures na europejskie i amerykańskie indeksy znajdują się lekko nad kreską. Co do rynków europejskich trudno mieć wielkie oczekiwania po wczorajszym zamknięciu w USA, liczyć można jedynie na scementowanie lekkiego wzrostu na koniec tygodnia. Nieco trudniej będzie o to na wykresie WIG-u, ale zadanie nie jest niewykonalne, gdyby amerykańska inflacja PPI za lipiec także wyglądała pozytywnie, a rynek amerykański podjąłby próbę powrotu do poziomów z początku wczorajszej sesji.

Wall Street na skromnych plusach, nie pomógł lepszy od oczekiwań odczyt inflacji

Krzysztof Tkocz, BDM

Czwartkowe notowania na GPW przebiegały pod dyktando byków, co korelowało z nastrojem na innych europejskich giełdach. WIG20 przy obrotach sięgających 753 mln PLN, finiszował na 1,6% plusie. 16 z 20 walorów zakończyło notowania nad kreską, z czego największą zwyżkę zaliczyły takie podmioty jak: Allegro (+4,9%), Alior (+4,2%) oraz PGE (+3,9%). Słabiej, chociaż wciąż na plusach wypadły średnie i małe spółki, a mWIG40 i sWIG40 zyskały odpowiednio 0,3% i 0,9%. Sektorowo najlepiej poradził sobie WIG-media (+2,3%), z drugiej strony największej przeceny doświadczył WIG-moto (-1,4%).

Na pozostałych europejskich parkietach utrzymywały się pozytywne nastroje. Tego dnia DAX finiszował ze zwyżką na poziomie 0,9%, CAC 40 poszedł w górę o 1,5%, a FTSE 100 zyskał 0,8%. Wynikami rozczarował niemiecki Siemens, a jego walory straciły w dniu wczorajszym blisko 5%.

Sesja za oceanem zakończyła się skromnymi wzrostami głównych indeksów (DJIA +0,2%, Nasdaq +0,1%, S&P 500 +0,03%). Najważniejszym wydarzeniem dnia była publikacja odczytu inflacji CPI, która w lipcu wzrosła do 3,2% z 3,0% r./r. w czerwcu, tym samym pozytywnie zaskoczyła rynek (oczekiwano wzrostu do 3,3% r./r.). Około 4,9% zyskały akcje Walta Disneya, po informacji o planach podniesienia cen subskrypcji Disney+ bez reklam. Dzisiaj przed nami szereg odczytów inflacji CPI za lipiec z europejskich gospodarek (w tym z Francji i Hiszpanii). O poranku na rynkach azjatyckich SHC traci 1,3%. Kontrakty terminowe na DAX zniżkują, a na amerykańskie indeksy oscylują w okolicach punktu odniesienia.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego