Było to następstwem agresywnych podwyżek stóp procentowych. Fed widząc tego następstwa może stać się bardziej powściągliwy w dalszym zacieśnianiu polityki monetarnej. Z tego powodu spadają rentowności w USA i traci na wartości dolar. Paradoksalnie więc upadek jednego z amerykańskich banków wcale nie musi dalej psuć nastrojów na rynku, a przez spadek oczekiwań na dalsze podwyżki stóp przez Fed może sprzyjać to odbiciu cen akcji. Jak na razie nie widać tego efektu, a początek poniedziałkowych godzin handlu przynosi szeroką wyprzedaż w Europie. Spadki na Starym Kontynencie sięgają już 2%, a niemiecki Dax spada do najniższych poziomów od końca stycznia i dociera do 15100 pkt. Kontrakt terminowy na S&P500 osuwa się poniżej 3900 pkt. Rynek obawia się, że podobne ryzyka mogą narastać w innych bankach.
Dość pozytywny wydźwięk miały za to piątkowe dane z rynku pracy. Choć tempo kreacji nowych miejsc pracy okazało się powyżej oczekiwań i wyniosło 311 tys. wobec prognozowanych 205 tys., to sporo wyższa od prognoz okazała się stopa bezrobocia. Wyniosła ona 3.6% podczas gdy rynek zakładał 3.4%. Dodatkowo dane za styczeń dotyczące wzrostu zatrudnienia zostały zrewidowane w dół, a wzrost płac okazał się niższy od prognoz. Wyniósł on 4.6% r/r, a rynek spodziewał się 4.7% r/r. Wyższy od oczekiwań wzrost zatrudnienia jest oznaką siły gospodarki, a odbicie stopy bezrobocia powinno zniechęcać Fed do powrotu bardziej agresywnych podwyżek stóp procentowych.
Dziś kalendarium makroekonomiczne jest całkowicie puste, a rynek pozostawał będzie pod wrażeniem ostatnich doniesień z sektora bankowego. Jutro jednak najważniejsze dane tygodnia. Poznamy lutowy odczyt inflacji, który przesądzi o wydźwięku marcowej decyzji Fed. Dolar stracił w ostatnich dniach, a kurs EURUSD wzrósł do 1.07. Spadek oczekiwań na podwyżki stóp winduje natomiast złoto, które dociera w okolice 1900 USD za uncję. To najwyższe poziomy od 6 tygodni. Ropa cały czas stabilnie w pobliżu 76 USD za baryłkę WTI.
DE30.f; D1
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.
