O godzinie 15.21 indeks WIG20, skupiający największe i najbardziej płynne przedsiębiorstwa notowane w Polsce, zniżkował 3,41 procent do 1681,07 punktu.
Inwestorzy negatywnie zareagowali we wtorek na gorsze od oczekiwań kwartale wyniki Telekomunikacji Polskiej SA (TPSA). Papiery należącego do France Telecom giganta spadały po południu o 4,6 procent, gdyż firma podała, że zysk netto grupy spadł o 52 procent.
"Obserwujemy realizację zysku po sporych wzrostach z ubiegłego tygodnia. Czekamy na wyniki spółek. Jeśli będą nas negatywnie zaskakiwać, to wiadomo jaki będzie kierunek, a jeśli będą pozytywne, to zatrzymają się spadki" - powiedział makler Millennium DM Marek Przytuła.
W ubiegłym tygodniu WIG20 zyskał 4 procent, zaś szeroki indeks WIG 3,4 procent. O 5 procent wzrósł subindeks WIG-Banki i to właśnie banki należały we wtorek do liderów spadków.
"Jeśli miałbym zwracać uwagę na czynniki mające wpływ na GPW to zdecydowanie słabość złotego, która miała miejsce do godziny dwunastej. To jest czynnik, który może pośrednio świadczyć o odpływie kapitału z Polski, ale być może jest to związane z końcem miesiąca, dokonywanymi płatnościami" - dodał makler Millennium DM.