Indeksy coraz wyżej

W poniedziałek po południu indeksy warszawskiej giełdy silnie zyskiwały ciągnięte w górę przez największe polskie banki, dzięki dobrym nastrojom na giełdach zagranicznych oraz nadziejom inwestorów na satysfakcjonujące wyniki kwartalne części polskich banków, sądzą analitycy.

Publikacja: 04.05.2009 16:18

Indeksy coraz wyżej

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek Jerzy Dudek

Optymizmu inwestorów nie zdołały zaburzyć zaprezentowane w poniedziałek prognozy Komisji Europejskiej (KE), która zakłada, iż polska gospodarka skurczy się w tym roku o 1,4 procent.

Zdaniem części analityków, Giełdę Papierów Wartościowych (GPW) czeka jednak w najbliższym czasie korekta wzrostów wywołana chęcią realizacji zysków z obecnych poziomów. Indeks WIG20, zyskując w poniedziałek o godzinie 14.53 ponad 3 procent znalazł się na poziomach nienotowanych od stycznia tego roku.

"Przy tej dynamice wzrostów możemy osiągnąć 1900-2000 punktów na WIG20 i ten poziom jest naturalnym poziomem odreagowania. Cykliczność wskazuje, że korekta musi być, lecz po schłodzeniu rynku, spodziewane lepsze dane makroekonomiczne sprawią, że na giełdę mogą powrócić wzrosty" - powiedział dyrektor analiz CDM Pekao SA Roland Paszkiewicz.

"Koniec roku może być całkiem niezły i przynieść przewyższenie obecnych poziomów" - dodał.

W poniedziałek GPW rosła wraz z giełdami zagranicznymi, w tym z regionu. Budapeszteński BUX o 14.53 zyskiwał 3,7 procent, zaś paneuropejski FTSEurofirst - 0,5 procent.

"Poza tym, że wzrosty na giełdach 'wymuszone' są przez zwyżki za granicą i regionie, to rynek oczekuje, że dobre wyniki BRE Banku przełożą się na inne banki. Choć można się spodziewać, że część giełdowych banków pokaże stratę, to inwestorzy nastawiają się, że nie będą one duże" - stwierdził Paszkiewicz.

W poprzednim tygodniu BRE Bank SA poinformował, że w pierwszym kwartale zarobił na czysto 77 milionów złotych, czyli więcej niż oczekiwali analitycy. W tym tygodniu wyniki opublikują mniejsze polskie banki, w środę Bank Handlowy SA, zaś w piątek Bank Millennium SA.

W ocenie maklerów, wzrost akcji największych banków, które były w poniedziałek motorem wzrostów indeksu WIG20, czyli Pekao SA i PKO BP SA, był spowodowany popytem ze strony inwestorów zagranicznych.

"Dobry klimat utrzymuje się globalnie i stąd gracze z zagranicy kupują akcje polskich banków. Sądzę, że krajowy kapitał ma na tyle rozsądku, że nie kupuje już banków przy tych cenach, po takim wzroście - dlatego zakładam, że może robić to tylko zagraniczny kapitał" - powiedział makler DM BZ WBK Paweł Kubiak.

Najbardziej, bo o blisko 19 procent, drożały zaś w poniedziałek akcje Petrolinvestu SA, do czego przyczyniły się informacje, że poszukującej ropy firmie udało się pozyskać finansowanie na kwotę do 278 milionów złotych. Spółka podała też, że jeszcze w tym roku chce przejąć dwie firmy eksploatujące złoża ropy z Kazachstanu.

"Petrolinvest rośnie głównie na skutek ostatnich informacji. To jest spółka, która - biorąc pod uwagę skalę wzrostu innych spółek na giełdzie w ostatnich miesiącach - mogła trochę rozczarować. Inwestorzy uznali, że jest niedowartościowana" - dodał Kubiak.

Od początku roku akcje Petrolinvestu podrożały o blisko 24 procent.

Przy znacznie rosnącym rynku w poniedziałek, najsłabiej zachowywały się akcje Biotonu SA, który podał w raporcie rocznym, że zwiększył stratę netto za 2008 rok o 191 milionów złotych do ponad 223 milionów złotych.

"Okazało się w raporcie rocznym, że jest spora strata" - powiedział Kubiak.

Giełda
Przed majówkowa wyprzedaż na polskich indeksach
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Podaż atakuje na finałowej sesji kwietnia
Giełda
Środa na GPW: Odwrót od banków, CCC "w promocji", XTB z nowym rekordem
Giełda
Przedmajówkowe schłodzenie nastrojów na GPW
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Wyprzedaż na GPW przed majówką znacząco przyspieszyła
Giełda
Po rekordach, czas na realizację zysków na GPW. Grupie spadkowej przewodzi CCC