Inwestorzy wyprzedawali akcje Bank of America, po tym jak amerykański pożyczkodawca ogłosił plany sprzedaży wartych 7,3 miliarda dolarów udziałów w China Construction Bank. Dodatkowo coraz bardziej realne wydaje się widmo bankructwa General Motors, który podczas wczorajszej sesji stracił na wartości ponad 20%.
Giełdy azjatyckie odreagowały część wczorajszych spadków po tym jak na rynek napłynęły dobre informacje z japońskich spółek. Olympus zyskał 12% dzięki publikacji szacunków, według których jeszcze w tym roku spółka osiągnie dodatni wynik finansowy. Nissan, trzeci pod względem wielkości producent samochodów, zwyżkował o 6,5% po publikacji niższej od wcześniejszych oczekiwań straty. Indeks giełdy w Szanghaju, Shanghai Composite wzrósł o 1,7%, natomiast japoński Nikkei zwyżkował o 0,45%. Silne wzrosty hamowane były przez nieco gorszą od konsensusu publikację produkcji przemysłowej w Chinach, która w kwietniu wzrosła o 7,3% r/r, wobec oczekiwań rynkowych na poziomie 8,3% r/r.
Dzisiejsza sesja na giełdzie w Warszawie rozpoczęła się od niewielkich spadków. W pierwszej godzinie handlu WIG20 stracił około 0,8%. Po wczorajszej bardzo dobrej sesji inwestorzy realizują zyski w oczekiwaniu na kolejne publikacje raportów kwartalnych największych spółek. Jutro swoje wyniki opublikują między innymi: Agora, PKO BP oraz Lotos. Dodatkowo KGHM zaprezentuje najnowszą prognozę na 2009 rok, analitycy oczekują, że spółka zrewiduje w górę swoje dotychczas konserwatywne szacunki.
Sporządzili:
Piotr Sałata