Cały czas zastanawiający jest relatywnie niski obrót obecnej krótkoterminowej fali wzrostów. Coraz mniej akcji zmienia posiadaczy. Trend spadkowy obrotu jest wyraźny. Największe wartości były na początku kwietnia. Początek konsolidacji z maja był już na mniejszych obrotach, a obecną falę cechuje jeszcze mniejsza aktywność.
Linie trendów wzrostowych dla głównych polskich indeksów są w bezpiecznej odległości od cen. Dopiero trwałe zejście poniżej 1921 na WIG20 może być wstępnym sygnałem, że wyjście z horyzontu było pułapką. Ciekawszy i dający bardziej wiarygodne sygnały jest obraz WIG. Poziom 30.758 jest teraz wsparciem. Warto zwracać uwagę na wykres szerokiego rynku, ponieważ przez ostatnie kilkanaście miesięcy wyprzedza on ruchy WIG20.
Niebezpieczne sygnały nadal płyną z rynku złotego. Wczorajszy zalew dobrych wiadomości i wielu rekomendacji zagranicznych strategów nawołujących do zakupu naszej waluty nie pomógł. Warto zwrócić uwagę na index złotego. Trend wzrostowy został przecięty już kilka tygodni temu, a siła naszej waluty z maja była jedynie powrotem do tej linii. Obecnie rynek wyrysował wielotygodniowy klin. Zejście cen poniżej dołka z maja powinno być obserwowane i może być uznane za potwierdzenie słabości naszej waluty.
O godzinie 8:01 w City Index UK100 CFD (odpowiednik FTSE100) kwotowany jest na poziomie 4385, bez większych zmian w stosunku do wczorajszego zamknięcia na poziomie 4383. Natomiast GERMANY30 CFD (odpowiednik DAX) kwotowany jest na poziomie 5053, podobnie bez większych zmian do wczorajszych cen - 5055.
Informacje, którymi interesuje się rynek: