[b]NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA Z 4 VI 2009 R.:[/b]
* Kwietniowa sprzedaż detaliczna w strefie euro spadła o 2,3% r/r * Decyzje banków centralnych Wielkiej Brytanii i strefy euro w sprawie stóp procentowych nie zaskoczyły, stopy pozostały nie zmienione * Kwietniowa liczba pozwoleń na budowę w Kanadzie spadła o 5,5% m/m * Koszty i produktywność pracy w USA w I kwartale wzrosły odpowiednio o 3% i 1,6% * Cotygodniowe dane o liczbie nowych bezrobotnych w USA wykazały wzrost o 621 tys. * Decyzja Banku Kanady w sprawie stóp procentowych była zgodna z oczekiwaniami, stopy nie zmieniły się * Majowy indeks ICSC dotyczący sprzedaży w sieciach handlowych w USA spadł o 4,6% r/r
[b]Diagnoza sytuacji na rynku akcji i prognozy[/b]
Ostatnie notowania na giełdach są potwierdzeniem, że optyka inwestorów zmieniła się na taką, jaka jest charakterystyczna dla hossy. Większą rolę odgrywają wsparcia niż opory. Zejście w środę S&P 500 do wsparcia, jakim jest 925 pkt zachęciło do kupna akcji. To zaowocowało zwyżką pod koniec środowej i w trakcie wczorajszej sesji. Widząc takie zachowanie nasz parkiet trzymał się bardzo mocno i ostatecznie odrobił wczoraj straty z poprzedniego dnia. Dziś w początkach dnia kontynuuje pomyślną passę. WIG przekracza 31,8 tys. pkt. Na tle śladowo rosnących rynków europejskich zwyżka u nas jest pokaźna. Podobnie jednak, jak wczoraj, można zauważyć niepewność kupujących, których aktywność maleje po wyciągnięciu cen na wyższe poziomy. Gdyby nie podciągnięcie kursów na zamknięciu bilans czwartkowej sesji nie byłby taki okazały.
Logika naszych inwestorów wydaje się oczywista. Liczą na kontynuację ruchu w górę na świecie. Dlatego coraz wyraźniej wyprzedzamy wydarzenia na dojrzałych rynkach europejskich. Zresztą nie jest to tylko nasza domena. Podobnie silnie zachowuje się wiele innych emerging markets.