Indeks Nikkei lekko wzrósł, na Wall Street większa część dnia spadkowa

Tokijski indeks Nikkei lekko wzrósł na środowym zamknięciu, ponieważ akcje banków takich jak Sumitomo Mitsui Financial Group zwyżkowały w ślad za spółkami finansowymi na rynkach w USA. Zwyżkę indeksu ograniczała jednak realizacja zysków przez inwestorów.

Publikacja: 07.04.2010 09:30

Bank Japonii nie zaskoczył pozostawieniem głównej stopy procentowej na poziomie 0,1 proc. Indeks Nikkei 225 zyskał na zamknięciu 0,09 procent, zwyżkując do 11.292,83 punktu.

Chiński Shanghai Composite Index spadł na zamknięciu o 0,3 proc. i wyniósł 3.148,22 pkt. Chiński bank centralny uznał, że jest gotów podnieść koszt pieniądza nawet jeszcze w tym kwartale, jeśli tylko inflacja przekroczy poziom 3 proc

Giełdy w USA przez znaczną część wtorkowej sesji poruszały się pod kreską; w drugiej części indeksy wyszły na plusy, a przyczyniła się do tego publikacja informacji z posiedzenia Fed. Sama końcówka notowań przyniosła ponowne cofnięcie się Dow Jones i lekkie wzrosty pozostałych głównych indeksów. Rosły akcje banków i firm technologicznych, słabo wypadli detaliści i deweloperzy.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,03 proc. do 10.970,52 pkt.

Nasdaq Comp. zwyżkował o 0,30 proc., do 2.436,81 pkt.

Indeks S&P 500 wzrósł o 0,17 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.189,43 pkt.

W opinii analityków, w ciągu najbliższych dni indeks Dow Jones może dotrzeć do poziomu 11.000 punktów, ale póki co, na wiele więcej nie będzie go stać.

- Impet ostatnich wzrostów słabnie i jeśli nawet osiągniemy 11.000 punktów, to zaraz potem czeka nas cofnięcie o 5-10 proc. - uważa Jeffey Kleintop, strateg rynkowy z LPL Financial.

We wtorek sesja przebiegała pod znakiem lekkich zniżek, dopiero publikacja zapisów dyskusji z poprzedniego posiedzenia Fed nieco poprawiła nastroje.

Zdaniem Fed, sytuacja w gospodarce amerykańskiej poprawia się, jednak tempo ożywienia jest ograniczane przez wysokie bezrobocie. Inflacja w USA będzie utrzymywała się na ograniczonym poziomie.

Jak wynika z informacji opublikowanych po posiedzeniu Fed, część ekspertów z amerykańskiego banku centralnego podkreśliła, że wzrost zatrudnienia w gospodarce jest kluczowy dla kontynuacji zrównoważonego ożywienia.

- Podczas, gdy dane w ostatnim czasie wskazują na znaczny wzrost w wydatkach konsumentów, wydatki gospodarstw domowych będą prawdopodobnie pozostawały ograniczone z powodu słabej sytuacji na rynku pracy, niższej wartości nieruchomości oraz ze względu na nieznaczny zaledwie wzrost przychód - napisano w minutes.

Zdaniem członków FOMC oczekiwania inflacyjne są "zakotwiczone na rozsądnym poziomie" i inflacja będzie utrzymała się na ograniczonym poziomie. Kilku członków Fed zauważyło jednak, że istnieje ryzyko wystąpienia inflacji w średnim terminie. Kilku członków podkreśliło, że zbyt wczesne zaciśnięcie polityki monetarnej mogłoby być ryzykowne.

Wśród spółek drożały akcje amerykańskich banków, gdyż dla kilku z nich analitycy podnieśli swoje rekomendacje. Lepsze nastawienie do sektora finansów zaprezentowali analitycy JP Morgan oraz Wells Fargo.

W górę szły notowania SunTrust Banks, gdyż zdaniem Credit Suisse bank ten może stać się atrakcyjnym obiektem do przejęcia dla którejś z zagranicznych instytucji finansowych.

Firma technologiczna CA Inc. poinformowała, że jej zyski w tym roku będą w dolnej granicy prognoz, a dodatkowo spółka jest zmuszona zredukować zatrudnienie o 1000 osób. Akcje CA w ciągu dnia spadały o ponad 3 proc.

W górę poszły akcje koncernu DuPont, ponieważ analitycy Bank of America/Merrill Lynch podnieśli jego rekomendację do "neutralnie" z "poniżej rynku".

Lekko zwyżkowały papiery Apple, chociaż pierwsze wyniki sprzedaży jego iPada okazały się poniżej oczekiwań. Pierwszego dnia handlu Apple sprzedał 300 tys. iPadów, a analitycy spodziewali się sprzedaży na poziomie 400-500 tysięcy sztuk.

Straty z poprzednich dni odrabiał kurs akcji Research in Motion. W ciągu wtorkowej sesji akcje producenta BlackBerry zyskiwały na wartości blisko 4 proc.

Traciły spółki z sektora deweloperów, gdyż analitycy Credit Suisse obniżyli rekomendacje dla NVR i KB Home, a Stifel Nicolaus rozpoczął rekomendowanie akcji Pulte Homes od zalecenia "sprzedaj".

Na rynek trafił raport Fannie Mae, z którego wynika, że dwie trzecie Amerykanów uważa, że jest już dobry czas na zakup nieruchomości, a większość z nich spodziewa się, że ceny domów w ciągu najbliższego roku nie zmienią się lub pójdą w górę.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego