Początkowy optymizm na rynku związany był z przekonaniem, że uelastycznienie kursu juana świadczy o sile chińskiej gospodarki, która wspierać będzie globalne ożywienie. Szybko jednak wśród inwestorów pojawiła się niepewność co do skutków podjętych przez chińskie władze kroków, tym bardziej że przedstawiciele Państwa Środka zamierzają stopniowo ponawiać tego typu działania. Na wartości zyskały wczoraj walory spółek wydobywczych oraz producentów stali. Akcje koncernu Alcoa wzrosły o 5,49% na fali oczekiwań, że silniejszy juan zwiększy import aluminium do Chin. Pod wpływem podobnych motywów wzrosły także ceny akcji producentów stali tj. U.S. Steel (+3,59%) oraz AK Steel (+2,59%). Spadki z kolei odnotowały spółki detaliczne pod wpływem obaw, że umocnienie juana zwiększy koszty produktów importowanych z Chin. Z technicznego punktu widzenia indeks S&P 500 ponownie zbliżył się do 200-dniowej średniej ruchomej, która zatrzymała dalszą zniżkę.
Po wczorajszych silnych wzrostach na giełdach azjatyckich dziś inwestorzy zdecydowali się na realizację zysków, co zepchnęło w większości indeksy poniżej poziomu poprzedniego zamknięcia. Tokijski indeks Nikkei 225 zniżkował o 1,22%. Inwestorzy po wczorajszej euforii dziś spojrzeli na decyzję chińskich władz z większą dozą niepewności. Z kolei bez większych zmian dzień zakończyła giełda w Szanghaju, gdzie indeks Shanghai Composite zyskał jedynie 0,1%.
Po wczorajszych wzrostach na giełdach europejskich, także tutaj obserwować można realizację zysków. Większość indeksów znajduje się na umiarkowanych minusach, a z układu tego jako jeden z nielicznych wyłamuje się indeks WI20, który testuje obecnie poziom 2400 pkt i oscyluje wokół poniedziałkowego poziomu zamknięcia. Na wykresie dziennym obserwować można stopnie zawężanie się notowań indeksu polskich blue chipów, co sugerować może zbliżające się wybicie, którego kierunek może wskazać, w jaką stronę podażą w najbliższym czasie ceny akcji.
Sporządził:
Michał Fronc