Oznacza to nowe maksimum fali zwyżkowej, która pojawiła się na GPW na początku września. WIG20 systematycznie odrabia sierpniowe straty i zbliża się do poziomu 2500 pkt.

W zwyżce nie przeszkodziły doniesienia o spadkach na rynkach azjatyckich. W serwisach informacyjnych dominują dziś wydarzenia w Japonii, gdzie indeks Nikkei runął o ponad 2 proc. pod wpływem dalszego umocnienia jena (kurs USD/JPY jest najniżej od 15 lat). Rynek zignorował nawet wypowiedzi polityków na temat możliwej interwencji w celu zatrzymania umacniania się jena, które jest ciosem w japoński eksport.

Na rynkach Europy Zachodniej słychać zaś jeszcze echa wtorkowych obaw o sektor bankowy, który – jak się okazało – jest bardziej zaangażowany w ryzykowne obligacje krajów borykających się z kryzysem fiskalnym niż ujawniono w trakcie „stress testów” kilka miesięcy temu. Dziś w grafiku ważnych danych gospodarczych znajduje się odczyt dynamiki produkcji przemysłowej w Niemczech (zostanie opublikowany w południe). Kondycja największego partnera handlowego Polski ma kluczowe znaczenie dla koniunktury w naszym kraju. Wieczorem zostanie z kolei opublikowana tzw. Beżowa Księga, czyli raport Fedu na temat sytuacji gospodarczej w USA.