Nie wystraszyło to Wall Street. S&P500 wzrósł o 0,64% do 1098,87 pkt., a Nasdaq Composite zyskał 0,9%, kończąc dzień na poziomie 2228,87 pkt. Inwestorzy ponownie uwierzyli, że amerykańskie indeksy mogą kontynuować wzrosty z poprzedniego tygodnia. Poprawa nastrojów na rynkach akcji, wsparła wczoraj notowania ropy i miedzi oraz walut uważanych za bardziej ryzykowne.
[srodtytul]Beżowa Księga i pakiet Obamy[/srodtytul]
W okresie od połowy lipca do sierpnia umiarkowane tempo odbicia zanotowały dystrykty: St. Louis, Minneapolis, Kansas City, Dallas i San Francisco, wynika z opublikowanej w środę Beżowej Księgi. Boston i Cleveland poinformowały o poprawie aktywności gospodarczej. Wyhamowanie odbicia gospodarczego odnotowano natomiast w rejonie Nowego Jorku, Filadelfii, Richmond, Atlanty i Chicago. Raport zwraca uwagę, że wciąż ograniczona pozostaje presja na wzrost cen. Niewielka jest presja na wzrost płac. W dalszym też ciągu Stany Zjednoczone borykają się z zapaścią na rynku nieruchomości.
Publikacja Beżowej Księgi została przyjęta bez emocji. Podobnie jak wystąpienie prezydenta USA Baracka Obamy, który ponownie zapowiedział wielomiliardowe inwestycje infrastrukturalne i ulgi podatkowe dla przedsiębiorstw, żeby tym samym wesprzeć wzrost gospodarczy (i szanse Demokratów w listopadowych wyborach).
[srodtytul]AUD/USD najwyżej od maja[/srodtytul]