W Nowym Jorku na czele drożejących spółek znajdowały się bank JPMorgan Chase, aluminiowy potentat Alcoa oraz Walt Disney Co. Rosła też kapitalizacja Google Inc., właściciela najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej. Nową usługę tej firmy pozytywnie ocenili analitycy banku UBS. Przewidują, że dzięki niej Google zwiększy udział w rynku. Spadał kurs walorów McDonald’s Corp., gdyż w sierpniu obniżyła się sprzedaż w restauracjach działających pod jej szyldem. Analitycy przewidywali wzrost.
W Europie drożały akcje koncernu Daimler, któremu analitycy Credit Suisse podnieśli prognozę zysku EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) w tym roku. Fiatowi pomogła lepsza rekomendacja analityków banku JPMorgan Chase. Rosła też kapitalizacja francuskiego koncernu samochodowego PSA Peugeot Citroen.
Dzięki informacji o nowym procesorze ponad 5 proc. drożały akcje AMR Holdings. Popyt na walory Lloyds Banking Group wywołała opinia szwajcarskiego banku UBS, którego specjaliści wyliczyli, że LBG ma za dużo kapitału i wkrótce może zacząć zwracać nadwyżkę udziałowcom. HMV, właściciel sieci sklepów muzycznych, został przeceniony o kilkanaście procent, gdyż spada mu sprzedaż i odchodzi z firmy dyrektor finansowy. Akcje francuskiego ubezpieczyciela Axa taniały w reakcji inwestorów na wieści z antypodów. Nadzór australijski po raz drugi nie zgodził się, aby National Australia Bank przejął (za 12,3 mld USD) Axa Asia Pacific Holdings. MSCI Asia Pacific zyskał wczoraj 0,8 proc. dzięki dobrym wieściom z australijskiego rynku pracy.
Miedź w czwartek taniała najbardziej od dwóch miesięcy, a głównym powodem zniżki były początkowo symptomy słabnięcia ożywienia w gospodarce amerykańskiej. Później pojawił się też wątek chiński. Tamtejszy nadzór sprawdza pozycje traderów na rynku kauczuku. W związku z tym pojawiły się obawy, że mogą oni zostać zmuszeni do sprzedaży kontraktów na inne surowce. W Londynie dostawy za trzy miesiące taniały nawet do 7460 dolarów, do 17 naszego czasu zaś najwyższa cena wynosiła 7685 USD. O 17 było 7594 USD (-81 USD). Spadały ceny wszystkich głównych metali przemysłowych z wyjątkiem cyny.
Ropa naftowa drożała drugi dzień na fali spekulacji, że raport rządowy pokaże wolniejszy wzrost zapasów ropy, niż prognozowano. Przed 15 naszego czasu kontrakty październikowe w Nowym Jorku drożały o 60 centów, do 75,27 USD, gatunek Brent w Londynie zyskał zaś w tym czasie zaledwie 6 centów (78,26 USD). O 17 zwyżki wynosiły 1,18 USD i 0,45 USD. Cena złota w dostawach natychmiastowych w Londynie o 17 naszego czasu wynosiła 1253 dolary, prawie 2 USD mniej niż w środę.