Reklama

Nowy jork finiszował nad kreską

Rozczarowujące dane o sytuacji na amerykańskim rynku pracy popsuły nastroje na rynkach akcji. W Nowym Jorku piątkowe sesje zaczęły się od spadków indeksów.

Publikacja: 04.12.2010 07:00

Nowy jork finiszował nad kreską

Foto: GG Parkiet

Taniały akcje takich tuzów, jak JP Morgan Chase, American Express czy AT&T. Sieci supermarketów spożywczych Safeway (czwartej na rynku) zaszkodzili analitycy brytyjskiego banku Barclays, którzy obniżyli rekomendację dla akcji amerykańskiej spółki. Sesje, dzięki spółkom surowcowym, zakończyły się jednak na plusie.

Wcześniej wieści zza oceanu zaszkodziły m.in. takim firmom europejskim, jak Old Mutual (trzeci ubezpieczyciel na rynku brytyjskim) i Barclays. W Londynie wówczas taniały też spółki surowcowe BHP Billiton oraz Xstrata. Prawie 9 proc. poleciały w dół walory niemieckiej firmy Deutz, gdyż udziałowcy sprzedali 20 proc. jej akcji.

Budowlana Berkeley Group Holdings drożała z powodu dobrych rezultatów finansowych w pierwszej połowie roku obrotowego. Pomogło to też konkurentom – firmom Taylor Wimpey oraz Persimon. STMicroelectronics, największy w Europie producent półprzewodników, drożał ponad 4 proc., gdyż analitycy Exane BNP Paribas zmienili zalecenie inwestycyjne dla jego papierów z neutralnego na „lepiej niż rynek” i podwyższyli cenę docelową o 53 proc. W Paryżu ponad 3 proc. drożały walory firmy Arkema, producenta tworzyw sztucznych.

Analitycy JPMorgan Chase i Morgana Stanleya podwyższyli cenę docelową jego walorów z powodu lepszych perspektyw w 2011 roku. Indeks Stoxx Europe 600 stracił 0,25 proc. Na rynkach regionu Azja--Pacyfik piątek był trzecim kolejnym dniem wzrostu. Indeks MSCI zyskał 0,6 proc. Głównymi czynnikami były dane z rynku nieruchomości w USA oraz czwartkowa decyzja Europejskiego Banku Centralnego o wydłużeniu okresu nieograniczonego finansowania banków komercyjnych.

Na rynkach ropy naftowej inwestorzy liczyli na wzrost popytu na ten surowiec w związku ze spodziewanym ożywieniem gospodarczym. W Nowym Jorku rano kontrakty styczniowe drożały nawet 33 centy, do 88,33 USD. Była to najwyższa cena od 11 listopada. Brent w Londynie podskoczyła powyżej 91 dolarów. Tuż przed 17 naszego czasu zwyżki wynosiły odpowiednio 17 i 8 centów.

Reklama
Reklama

W piątek rano miedź nieco taniała na obu głównych rynkach – w Nowym Jorku i Londynie. Na giełdzie londyńskiej tona metalu w dostawach za trzy miesiące kosztowała wówczas 8710 dolarów, 0,1 proc. mniej niż w czwartek. Przed 17 było 8735,25 USD (+15,25 USD). W mijającym tygodniu zapasy miedzi w magazynach monitorowanych przez LME zmniejszyły się o 0,9 proc. Od początku roku spadek wynosi już 30 proc.

Cena złota podskoczyła powyżej 1400 dolarów za uncję. Jednym z czynników były rozczarowujące wieści z rynku pracy w USA, gdzie liczba etatów w listopadzie zwiększyła się w mniejszym stopniu, niż się spodziewano. Przed 17 kruszec kosztował 1406,52 USD (+21,34 USD).

Giełda
ATH na WIG przed Trzema Wiedźmami i św. Mikołajem
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Giełda
Analiza poranna – Sektor przemysłowy w ofensywie
Giełda
Kolejne rekordy na GPW. Mocne LPP
Giełda
WIG20 odlicza nowe rekordy hossy
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Giełda
Padł nowy rekord hossy. Byki bawią się w najlepsze na GPW
Giełda
AI i rynek pracy na kursie kolizyjnym
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama