Indeks Stoxx Europe 600 zyskał na otwarciu 0,2 proc. Zdaniem analityków, mimo kryzysu zadłużeniowego w strefie euro inwestorzy docenili aktywność na rynku fuzji i przejęć. Nie wiadomo jednak, czy pesymiści nie przeważą –co raz częściej słychać bowiem komentarze o możliwym obniżeniu ratingu dla Francji. Dość spory spadek kursu (11 proc.) odnotował irlandzki Allied Irish Banks po informacjach o możliwej pełnej nacjonalizacji banku.
Optymizmu nie dodają także doniesienia z Azji. Niepokój o eskalację kryzysu na półwyspie koreańskim wywołanych tym razem manewrami wojskowymi Seulu wywołał przecenę na tamtejszych rynkach. Indeks Shanghai Composite spadł o 1,4 proc., a koreański Kospi – o 1,8 proc. Reprezentujący spółki z regionu wskaźnik MSCI Asia Pacific spadł o 0,4 proc.
Złoty stracił wobec euro 0,3 proc. (wspólna waluta kosztuje już prawie 4 zł). Na początek tygodnia euro nieznacznie osłabiło się względem dolara (kosztuje 1,316 USD).
Inwestorzy już czekają na środową decyzję Rady Polityki Pieniężnej, oraz dane o sprzedaży detalicznej (GUS opublikuje je w czwartek).
- Publikowane w tym tygodniu dane makroekonomiczne, ale również i decyzja RPP będą miały raczej ograniczony wpływ na zachowanie rynkowych graczy; aczkolwiek komentarz może istotnie zniwelować ryzyko zmiany poziomu stóp procentowych na przełomie roku – oceniają analitycy Pekao.