- Decyzje te zostały podjęte ze względu na pogarszającą się sytuację gospodarczą na świecie i znaczący spadek popytu na opony. Kryzys miał istotny wpływ na wielkość naszej produkcji, która w latach 2008-2009 znacząco spadła w stosunku do roku 2007 – tłumaczy dla "Parkietu" Marta Konopacka, dyrektor ds. komunikacji Dębicy. Zaznacza jednak, że spółka wypełniła wstępne założenia dotyczące zatrudnienia – przybyło ponad 2,9 tys. pracowników.
O dwa lata, do końca 2013 roku wydłużono też termin zakończenia inwestycji.
Z kilku raportów giełdowych opublikowanych przez spółkę w 2009 r. faktycznie wynika, że wielkość jej produkcji spadła w sumie o kilkanaście procent. By zrealizować inwestycje w planowanym zakresie Dębica musiała więc wydłużyć terminy.