Dla inwestorów ważniejsze okazały się gorsze prognozy Boeinga czyi Yahoo! niż rekordowe wyniki Apple w IV kwartale, kiedy producent iPhone'ów zarobił ponad 13 miliardów dolarów. Akcje tej firmy drożały ponad 8 proc. i pod względem kapitalizacji Apple bił w tym czasie Exxona, dotychczasowego lidera. Jednak negatywnych informacji było więcej niż pozytywnych, gdyż wraz z Boeingiem i Yahoo! indeksy w dół ciągnęły takie firmy jak Advanced Micro Devices (rozczarowująca sprzedaż), producent procesorów graficznych Nvidia (gorsza prognoza przychodów), czy General Dynamics, któremu spadł zysk. Inwestorzy czekali na rezultaty posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej, licząc na to, że amerykański bank centralny zdecyduje się na skup obligacji opartych na kredytach hipotecznych. Stoxx600 tylko przez ok. 40 pierwszych minut notowań przebywał nad kreską. Stracił 0,4 proc.

Kilkanaście procent taniały akcje szwedzkiego Ericssona, największego na świecie producenta sieci bezprzewodowych. Jego wyniki nie sprostały oczekiwaniom analityków. Inwestorów rozczarował także szwajcarski Novartis. W tym roku jego przychody prawdopodobnie nie wzrosną, a zyskom zaszkodzi utrata ochrony patentowej najlepiej sprzedającego się leku w USA. Na giełdzie w Zurychu topniała też kapitalizacja innej firmy farmaceutycznej Lonza Group. Spadł jej zysk i właściciele szukają nowego prezesa. Akcje Roche Holding taniały, gdyż firma zdecydowała się na wrogie przejęcie Illuminy i proponuje za nią 5,7 mld dol. W Nowym Jorku surowa ropa taniała, ponieważ spodziewano się wzrostu jej zapasów. To dla inwestorów przez pewien czas okazywało się ważniejsze niż rosnący popyt na benzynę. Na rynku londyńskim gatunek Brent taniał początkowo kilkadziesiąt centów, a cena dostaw marcowych zmieniała się w przedziale 108,90–110,50 dolara. Notowania poszły w górę, kiedy okazało się, że produkcja benzyny w USA spadła do najniższego poziomu od prawie dwóch lat. Po 17.00 baryłka kosztowała 109,97 USD i taniała o 3 centy.

Miedzi szkodziły obawy o losy strefy euro. Notowania tony metalu z dostawą za trzy miesiące w Londynie zmieniały się w przedziale 8276–8455,25 dolara. Jednym z czynników był spadek kursu euro wobec dolara. Wieczorem zwyżka ceny wynosiła 5 USD (8360,50 USD).

Święta w Azji i oczekiwanie na rezultaty posiedzenia Fedu niekorzystnie przełożyły się na ceny złota. Wieczorem uncja w Londynie kosztowała 1662,18 dol., 3,5 dol. mniej niż we wtorek. Ceny kauczuku osiągnęły najwyższy poziom od trzech miesięcy. Jednym z czynników był spadek notowań jena.