Początek środowej sesji był nerwowy. Na starcie notowań WIG stracił 1,74 proc., a WIG20 spadł aż o 2,35 proc. do 2193,97 pkt.
- Z rekomendowanych przez ministerstwo finansów trzech wariantów, na pierwszy rzut oka najlepszy byłby scenariusz zakładający przeniesienie części obligacyjnej do ZUS i pozostawienie części akcyjnej z zarządzaniu PTE, przy jednoczesnym zwiększeniu składki. W tym wariancie na warszawskiej giełdzie nie doszłoby masowej wyprzedaży, czego obawia się część inwestorów, ani pojawienia się nawisu podażowego, który mógłby skutecznie zahamować wzrost cen walorów spółek - skomentował Ryszard Rusak, dyrektor inwestycyjny ds. akcji Union Investment TFI. - W wariantach zakładających dobrowolność w wyborze pomiędzy OFE a ZUS istnieje ryzyko, że duża część społeczeństwa przeszłaby – czy to aktywnie, czy poprzez niezadeklarowanie się – do ZUS. To w konsekwencji mogłoby postawić przyszłość OFE pod znakiem zapytania. Niezależnie od wariantu, niewiadomą pozostaje, jak wprowadzone przez rząd zmiany wpłyną na strategie funduszy emerytalnych, benchmarki i sposoby wyliczania średniej stopy zwrotu. Przybliżenie tych technicznych zagadnień pozwoli na zdecydowanie bardziej rzetelną ocenę możliwego wpływu OFE na polski rynek akcji - dodał.
Przed godz. 14 indeks szerokiego rynku traci 0,9 proc., a WIG20 jest 0,7 proc. pod kreską. Na rynku obserwujemy spore obroty - ich wartość na WIG sięgnęła już 0,7 mld zł, a na samym WIG20 wynosi prawie 0,6 mld zł.
Wśród największych spółek pozytywnie wyróżnia się dziś Tauron, którego akcje - na spadającym rynku - zyskują ponad 3 proc. Na zielono świecą też notowania m.in. Eurocashu oraz Telekomunikacji Polskiej. Na drugim biegunie znajduje się Synthos, którego papiery tanieją dziś o 5 proc. Dobrej passy nie ma też JSW. Już kolejny dzień z rzędu papiery węglowej spółki dotyka bardzo mocna przecena. Teraz jej skala przekracza 4 proc. Kurs jest pod presją m.in. z powodu zniżki cen węgla oraz zapowiedzi pojawienia się na rynku sporej podaży akcji pracowniczych. Największym zainteresowaniem inwestorów cieszą się dziś PKO BP oraz KGHM – wartość obrotu na tej pierwszej spółce wynosi ok. 114 mln zł, a na KGHM 106 mln zł. Kurs tej ostatniej spółki spada dziś o 2,4 proc. Już od kilku dni jest pod silną presją, a impulsem do wyprzedaży było uchwalenie przez WZ niższej dywidendy, niż spodziewał się rynek.