Indeksy na Wall Street mocno rosną, gwałtownie spada VIX

Na wtorkowej sesji amerykańskie indeksy wzrastały znacznie mocniej niż w poniedziałek. Indeks Dow Jones Industrial Average wzrósł o blisko 3 proc., powracał ponad poziom 11 000 punktów i finiszował na poziomie 11177 punktów

Aktualizacja: 26.02.2017 16:32 Publikacja: 24.08.2011 11:16

Indeks S&P 500 kończył sesję 3,4 proc. nad kreską, na poziomie 1162 punktów, a Nasdaq wystrzelił o 4,3 proc. i wzrósł do 2446 punktów. Wczorajsze zwyżki noszą nie tylko znamiona korekcyjnego odbicia po gwałtownych wyprzedażach z końca ubiegłego tygodnia, ale mogą też świadczyć o optymizmie uczestników rynku przed piątkowym wystąpieniem Bena Bernanke w Jackson Hole.

Pozytywnym sygnałem jest zachowanie indeksu VIX, który zniżkował wczoraj o kilkanaście procent do poziomu 36,3 punktów . Wczorajszy spadek indeksu obliczanego w oparciu o opcje na indeks S&P 500 i określanego często mianem wskaźnika strachu na Wall Street był trzecim największym w tym roku i jednym z trzydziestu najmocniejszych w jego ponad dwudziestoletniej historii.

Analizując historyczne zależności między indeksami VIX i S&P 500 można wnioskować, że lokalne minimum zostało już osiągnięte. Po słabych odczytach innych regionalnych wskaźników koniunktury, publikacja indeksu Richmond Fed, który przybrał wartość -10 punktów wobec wartości za lipiec na poziomie -1 punktów i oczekiwanych – 5 punktów, nie była w stanie popsuć nastrojów inwestorów. Na rynek napłynęły tez kolejne dane potwierdzające chroniczną słabość amerykańskiego rynku nieruchomości.

Dziś, o godzinie 14.30 poznamy liczbę zamówień na dobra trwałego użytku. Konsensus zakłada wzrost miesiąc do miesiąca na poziomie 2 proc., wobec spadku o 1,9 proc. odnotowanego w czerwcu. Głównym czynnikiem wpierającym odczyt będą zapewne zamówienia na środki transportu, coraz mniejszy wpływ mają bowiem negatywne konsekwencje trzęsienia ziemi w Japonii, które szczególnie mocno uderzy w branże motoryzacyjną. Taki scenariusz potwierdzają dane branżowe. Dodatkowo potentat Boeing otrzymał w lipcu 115 zamówień na swoje produkty, podczas gdy w czerwcu ich liczba nie przekroczyła 50.

Jednak anemiczne tempo wzrostu gospodarki i słabnący popyt, który odczuwają amerykańskie firmy i w rezultacie rewidują w dół prognozy przychodów ze sprzedaży (ostatnio choćby Dell i Hewlett Packard), sugerują słaby odczyt zamówień na dobra trwałego użytku z wyłączeniem środków transportu. Konsensus zakłada dynamikę tego wskaźnika (w ujęciu miesięcznym) na poziomie -0,5 proc.

Do Aa3 z Aa2 obniżony został przez agencję Moody's rating Japonii. Perspektywa oceny wiarygodności tego kraju jest stabilna. Nikkei 225 zniżkował na dzisiejszej sesji o 1,1 proc. do 8639 punktów. Pozostałe azjatyckie średnie giełdowe również nie podążyły na północ w ślad za amerykańskimi indeksami. Najmocniejsze wyprzedaże dotknęły parkiet w Hong Kongu – Hang Seng stracił blisko 1,5 proc. i finiszował na poziomie 19583 punktów. Na początku notowań indeksy blue chipów w Paryżu i Frankfurcie notowały skromne, niespełna 0,5 proc. zwyżki. W pobliżu wczorajszego zamknięcia, na poziomie 5121 znajdował się londyński FTSE 100, a o 0,7 proc. w okolice 2280 punktów osuwał się rodzimy WIG 20, któremu nie będą dziś pomagać słabe dane dotyczące dynamiki sprzedaży detalicznej w lipcu (8,2 proc. r/r zamiast oczekiwanych 10,5 proc.).

Sporządził:

Bartosz Sawicki

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.

Giełda
Przed majówkowa wyprzedaż na polskich indeksach
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Podaż atakuje na finałowej sesji kwietnia
Giełda
Środa na GPW: Odwrót od banków, CCC "w promocji", XTB z nowym rekordem
Giełda
Przedmajówkowe schłodzenie nastrojów na GPW
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Wyprzedaż na GPW przed majówką znacząco przyspieszyła
Giełda
Po rekordach, czas na realizację zysków na GPW. Grupie spadkowej przewodzi CCC