Różnica między importem i eksportem spadła o 11 proc., do 42,9 mld USD z 48 mld USD w maju – poinformował Departament Handlu.

Czerwcowy deficyt jest najmniejszy od grudnia 2010 r. Ekonomiści spodziewali się jego spadku do 47,5 mld USD. Eksport w czerwcu wzrósł o 0,9 proc., do 185 mld USD, co jest poziomem rekordowym. Przyczynił się do tego przede wszystkim większy popyt na samochody i silniki przemysłowe.

Wydatki Amerykanów na import spadły o 1,5 proc., do 227,9 mld USD. Poza kosztami zakupu ropy naftowej mniejsze niż w maju okazały się też koszty sprowadzenia do USA komputerów i telewizorów.

Wartość importowanej ropy naftowej spadła do 26,4 mld USD i była najmniejsza od lutego. Średnia cena baryłki ropy wynosiła 100,13 USD, o 7,78 USD mniej niż w maju.