Z perspektywy końca sesji widać, iż rynek posilał się impulsami wzrostowymi z otoczenia, które reagowało na gołębie odczytanie przez Wall Street wczorajszych sygnałów z Fed towarzyszących obniżce ceny kredytu. Rynek nie przejął się również impulsami spadkowymi z amerykańskiego sektora technologicznego, który nerwowo zareagował na wyniki kwartalne spółki Oracle w kontekście powrotu pytań o zyskowność masowych nakładów inwestycyjnych na sztuczną inteligencję przy stale obecnym problemie zwrotu z tych inwestycji. Zignorowane zostało też zajęcie przez USA jednego z tankowców Wenezueli, co podniosło ryzyko geopolityczne i wstępnie zostało przyjęte zwyżką cen ropy. Zachowanie rynku jawi się zrozumiałe, gdy uwzględni się fakt, iż WIG20 posilał się dobrą postawą niemieckiego DAX, który – jak większość indeksów europejskich – jest mniej zależny od koniunktury w sektorze technologicznym, a szczególnie spółek wiązanych z rozwojem sztucznej inteligencji. Oddech rynku był jednoznacznie pozytywny, choć wpisał się w ostatnią zmienność poszczególnych walorów, o czym świadczy np. wzrost spółki CD Projekt czy spadku ceny Dino, które na poprzednich sesjach notowały dynamiczne przesunięcia. Razem z rynkiem grały dziś banki, gdy KGHM stale drożała w kontekście zwyżek cen metali, w tym miedzi. Z perspektywy technicznej sesja skończyła się przynajmniej dwoma ważnymi sukcesami strony popytowej. Pierwszym jest wyznaczenie nowego, najwyższego zamknięcia sesji przez WIG20 w obecnej hossie, co również oznacza najwyższe zamknięcie od pierwszych tygodni 2008 roku. Drugim jest poprawienie szczytu hossy w perspektywie intraday, który teraz zalega powyżej 3067 pkt. W efekcie, podaż może budować swoje nadzieje tylko na fakcie, iż WIG20 nie zamknął sesji nad poprzednim szczytem hossy w perspektywie intra, który zalegał ułamek poniżej poziomu 3067 pkt. Niezależnie, sesja staje się potwierdzeniem apetytu rynku na kontynuację hossy i uczestnictwo GPW w corocznym rajdzie Świętego Mikołaja. Ryzykiem dla dalszych zwyżek pozostaje postawa giełd bazowych i pytania o zachowanie rynku po rozliczeniu grudniowej serii kontraktów terminowych na WIG20.

Adam Stańczak

Analityk DM BOŚ

Wydział Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.