W poniedziałek indeksy na Wall Street rozpoczęły dzień od wzrostów, lepsze od prognoz dane z sektora przemysłu złagodziły obawy inwestorów o kondycję amerykańskiej gospodarki.
Amerykański Instytut Zarządzania Podażą (ISM) podał, że sporządzany przez niego indeks obrazujący kondycję przemysłu w USA wzrósł we wrześniu do 51,5 punktu z 49,6 punktu miesiąc wcześniej. Po raz pierwszy od maja indeks wzrósł powyżej 50 punktów, granicy oddzielającej wzrost od spowolnienia w sektorze. "Liczby może nie są zbyt imponujące, jednak psychologicznie ważna jest różnica - jest wzrost, nie spowolnienie" – powiedział wicedyrektor inwestycyjny Oakbrook Investments, Peter Jankovskis.
Dobre humory popsuł inwestorom Ben Bernanke, który broniąc polityki banku centralnego stwierdził, że nie będzie zmian w dotychczasowej strategii Rezerwy Federalnej.
Ostatecznie The Dow Jones Industrial Average zyskał 0.58 proc., Standard & Poor's 500 wzrósł o 0,26 proc., a Nasdaq Composite spadł 0.09 proc. pod kreskę.
Spośród finansowych spółek wyróżniały się pozytywnie akcje Goldman Sachs, które zyskały 3,4 proc. po tym jak Barrons poinformował, że walory banku mogą w ciągu roku zyskać aż o 25 proc. dzięki lepszej kondycji rynków finansowych.