- Jeśli mowa o gazie łupkowym, to ze względu na naszą politykę dywersyfikacji dostaw surowca, moglibyśmy gwarantować odbiór dużych wolumenów. Nie jesteśmy jednak zainteresowani wydobywaniem. Tym niech zajmą się znające przedmiot firmy - zaznacza Jerzy Marciniak, prezes Azotów Tarnów. Przypomnijmy, że puławskie zakłady rozważają udział w tego typu projektach, jeśli pojawią się atrakcyjne okazje.