Poniedziałkowa sesja na Startym Kontynencie rozpoczęła się od zwyżek. Giełda londyńska rosła o 0,2 proc., paryska o 0,8 proc. a frankfurcka o 1 proc. Wymienione parkiety ustanowiły roczne maksima. Inwestorzy nabywali papiery w reakcji na piątkowe porozumienie w sprawie Grecji (Hellada może liczyć na cztery dodatkowe miesiące finansowania), której rząd ma dzisiaj przedstawić plan reform. Do poprawy nastrojów na rynkach finansowych przyczyniły się też rekordy ustanowione na ostatniej sesji przez giełdę nowojorską.
Nieźle zaczął też dzień warszawski parkiet. Indeks WIG rósł o 0,4 proc., do 52776,05 pkt. WIG20 zyskiwał 0,45 proc., do 2359,47 pkt. Na plusach, choć nieco mniejszych, były też indeksy średnich i małych firm. W dalszym ciągu fatalnie prezentowały się jednak obroty co stawia pod znakiem zapytania trwałość porannego odbicia. Po kwadransie nie przekraczały jeszcze 20 mln zł co pokazuje, że większość inwestorów wciąż pozostaje poza rynkiem i uchyla się od handlowania papierami wartościowymi.
Najlepiej na starcie nowego tygodnia prezentowało się JSW, które drożało o blisko 4 proc. Gracze muszą jednak brać pod uwagę, że w ostatnich tygodniach notowania węglowej spółki podlegają mocnym wahaniom, zarówno w górę jak i w dół. W piątek straciły na wartości 4,4 proc. Nieźle poniedziałek rozpoczęło też LPP, które rosło o 1 proc. Najsłabiej, tracąc 4,6 proc., wypadł Synthos, w odpowiedzi na publikację szacunkowych danych za IV kwartał ub.r. Na 0,5-proc. minusie było też PGE. Z mniejszych firm uwagę na otwarciu przyciągał Qumak, który taniał przeszło 11 proc. bo stracił dużą, wartą przeszło 60 mln zł brutto umowę na budowę portalu „e-Dolny Śląsk". Zmusiło to firmę do zmiany terminu publikacji raportu rocznego. Na 2-proc. minusie wystartowała też Trakcja, która w piątek po sesji poinformowała o dużych odpisach, które obciążą zeszłoroczne wyniki. Bardzo dobrze, od 5-proc. plusa, wystartowała Agora, której wyniki za 2014 r. okazały się miłą niespodzianką. Inwestorzy chętnie kupowali też akcje Elzabu, który również pokazał bardzo dobre rezultaty za zeszły rok i podzieli się zyskami z właścicielami. Przeszło 6 proc. zyskiwał też LiveChat Software, który dzięki temu ustanowił historyczny rekord notowań.
Zapał inwestorów do kupowania akcji pozwala oczekiwać, że również kolejne godziny dzisiejszej sesji miną pod znakiem kupowania akcji. Dobre nastroje mogą jednak popsuć Grecy, jeśli wykonają kolejną woltę i spróbują zmienić piątkowy konsensus. Duże znaczenie dla rynku będą też miały publikowane i godz. 10. dane dotyczące Indeksu Instytutu Ifo w Niemczech. Wskaźnik, według prognoz, ma wzrosnąć do 107,7 pkt. ze 106,7 pkt.
Na rynku walutowym złoty rozpoczął tydzień od lekkiego osłabienia. Euro wyceniane było na 4,1740 zł (wzrost o 0,2 proc.), frank na 3,8850 zł (spadek o 0,2 proc.) a dolar na 3,6820 zł (zwyżka o 0,6 proc.).