Mocne spadki na koniec tygodnia

Po czwartkowym jednodniowym odbiciu, w piątek powróciliśmy na ścieżkę spadków. Wszystkiemu winne są dobre dane z rynku pracy.

Dobra wiadomość to czasem zła wiadomość. W ten sposób można opisać dzisiejszy odczyt z amerykańskiego rynku pracy. Jak podał w piątek Departament Pracy, liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w USA wzrosła w lutym o 295 tys., wobec skoku o 239 tys. w styczniu po korekcie. Stopa bezrobocia za oceanem w lutym wyniosła 5,5 proc., wobec 5,7 proc. w styczniu.

Przedstawione dane są dużo lepsze od prognoz analityków ankietowanych przez agencję Bloomberg, którzy szacowali, że w analizowanym okresie odnotujemy wzrost liczby miejsc pracy w sektorze  o 235 tys. wobec 257 tys. w styczniu przed korektą oraz stopę bezrobocia na poziomie 5,6 proc.

Powyższe dane, choć lepsze od prognoz, nie były najlepszą wiadomością dla inwestorów. Dla nich oznaczają tyle, że możemy spodziewać się szybszej zmiany polityki pieniężnej FED.

- Piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy potwierdzają scenariusz zakładający, że Rezerwa Federalna podniesie stopy procentowe czerwcu – oceniają analitycy Deutsche Banku.

- Siła jaką wykazuje amerykański rynek pracy utwierdza nas w przekonaniu, że na marcowym posiedzeniu Fed zmieni swoje oczekiwania co do stóp proc. i usunie stwierdzenie o cierpliwości. Na pierwszą podwyżkę stóp procentowych Fed zdecyduje się w czerwcu" - napisali analitycy Deutsche Banku w komentarzu.

W piątek rynek poznał również dane na temat bilansu handlowego USA w styczniu. Deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych spadł w styczniu do 41,8 mld USD z 45,6 mld USD miesiąc wcześniej po korekcie. Analitycy spodziewali się deficytu w styczniu na poziomie 41,1 mld USD.

To wszystko złożyło się na dzisiejsze wyniki. Na zamknięciu Indeks Dow Jones Industrial stracił 1,54 proc. spadając poniżej psychologicznej granicy 18 tys pkt. do poziomu 17856,78 pkt. S&P 500 skurczył się 0 1,42 proc. do 2071,26 pkt. Technologiczny Nasdaq stracił dzisiaj 1,11 proc. i finiszował z wynikiem 4927,37 pkt.

Ze spółek traciły w piątek akcje sieci sklepów z wyposażeniem biur Staples, która podała wyniki finansowe. Spółka zarobiła w IV kwartale 31 centów wobec spodziewanych przez analityków 30 centów. Słabsze od oczekiwań okazały się jednak jej przychody, które wyniosły 5,66 mld USD wobec zakładanych 5,76 mld USD.

Lepsze od oczekiwań okazały się wyniki sieci sklepów ze sprzętem sportowym Foot Locker. Zysk na akcje spółki wyniósł w IV kwartale 1 USD wobec zakładanych 91 centów. Przychody sięgnęły 1,91 mld USD, tutaj rynek spodziewał się 1,87 mld USD. Kurs Foot Locker rósł w trakcie sesji.

Zyskiwały akcje Apple po informacji, że spółka wejdzie w skład indeksu Dow Jones Industrial Average po zamknięciu sesji w środę 18 marca. Spółką, która opuści indeks jest AT&T.