Okazało się, że sprzedaż detaliczna w Polsce była w kwietniu o 1,5 procent niższa niż w tym samym miesiącu rok temu, podczas gdy oczekiwania rynkowe wskazywały na jej wzrost o ponad 1 proc. Z kolei produkcja przemysłowa w ubiegłym miesiącu była w układzie rok do roku wyższa o 2,3 procent, a prognozy mówiły o wzroście o 6 proc. Kiepskie dane nie zachęciły inwestorów do kupowania akcji, dlatego WIG20 nie zdołał ani odrobić wtorkowych strat, ani wyjść chociażby na symboliczny plus. Niemoc indeksu największych spółek eksperci tłumaczą faktem, że po ostatniej wyprzedaży obligacji zarządzający funduszami ostrożniej podchodzą do ryzykownych aktywów i zwiększają wartość pozycji gotówkowych. Efekt jest taki, że od końca kwietnia WIG20 nie może pokonać 2550 pkt i usilnie próbuje utrzymać się powyżej 2500 pkt. Ten ostatni poziom był podczas środowej sesji testowany. Analitycy obawiają się, że jeśli kurs indeks spadnie poniżej 2500 pkt, to zniżka może sięgnąć nawet 2405 pkt. Tam znajduje się otwarta, tygodniowa luka hossy, która zdaniem Piotra Neidka z DM mBanku, „lubi przyciągać" do siebie WIG20, co wielokrotnie zdarzało się w przeszłości. Jeśli natomiast dojdzie teraz do fali wzrostowej i przebicia górnej granicy konsolidacji (2550 pkt), będzie to sygnał kontynuacji trendu wzrostowego, który trwa od początku stycznia.
Wśród największych spółek najlepiej radziły sobie w środę Synthos, Asseco Poland oraz LPP. Choć WIG20 zakończył dzień na minusie, to notowania wymienionych spółek rosły w porywach o ponad 2 proc. Na dole tabeli WIG20 znajdowały się z kolei BZ WBK, Energa oraz Tauron. Najgorzej radził sobie zdecydowanie bank – jego akcje potaniały w środę o 4,3 proc. do 362,1 zł. Na szerokim rynku właściciela zmieniły akcje o łącznej wartości 976,5 mln zł, z czego 557,5 mln zł przypadło na walory rosnące, a 413,8 mln zł na spadające. Warto zwrócić uwagę, że w środę, mimo indeksowego marazmu, notowania akcji aż 14 spółek z głównego parkietu GPW osiągnęło roczne maksima. Wśród nich były m. in. Amica, Mabion i Orlen. Zdaniem analityków nowe rekordy notowań to potwierdzenie siły tych spółek i zapowiedź kontynuacji trendów wzrostowych. Dla porównania dodajmy, że na 12-miesięcznym minimum znalazły się kursy akcji trzech emitentów – Exillon, Rubicon i Sopharma.