W indeksie blue chips nie zawodzi w tym roku w zasadzie tylko sektor finansowy, jednak jego potencjał ma swoje granice. Za innymi spółkami przemawia zaś zbyt mało argumentów, by można było oczekiwać, że staną się nowymi liderami hossy. Co zatem czeka indeks WIG20?
Kupujący zdominowali czwartkową sesję na warszawskiej giełdzie. WIG20 był najmocniejszym indeksem w Europie i zyskał 2,9 proc. Bardzo dobrze wypadł też mWIG40, który urósł 2,7 proc.