Brak porozumienia Grecji z wierzycielami i realne wobec tego ryzyko wyjścia tego kraju ze strefy euro jest dziś główną przyczyną spadków na polskiej i europejskich giełdach. Notowania WIG, WIG20, mWIG40 i sWIG80 otworzyły się dużymi lukami spadkowymi, przebijając jednocześnie dotychczasowe minima trendów spadkowych. O ile jednak rano wskaźniki traciły grubo ponad 2 proc., to w południe skala spadków wyraźnie stopniała. Warto zwrócić uwagę, że na wykresach WIG i mWIG40 tworzą się duże świece z białymi korpusami, czyli tzw. marubozu. Ponadto na wykresie WIG20 uformowała się świeca z małym korpusem i długim, dolnym cieniem, czyli formacja młota. Zarówno marubozu, jak i młot to dobre sygnały, które przynajmniej na gruncie analizy technicznej dają nadzieje na stopniowe pomniejszanie porannych strat. O godzinie 12.00 WIG20, WIG i mWIG40 traciły po 1,7 proc., a sWIG80 2 proc. Ten ostatni jest najsłabszym indeksem, co nie powinno nikogo dziwić – notowania mniej płynnych spółek reagują bardziej nerwowo na silne impulsy makroekonomiczne.
W portfelu WIG20 tylko Alior Bank nie notował w południe spadków (kurs był na takim samym poziomie, jak na zamknięciu piątkowej sesji). Najgorzej radziły sobie Energa, Orange oraz Bogdanka. Ich papiery traciły odpowiednio: 3,2 proc., 3,3 proc. oraz 5,4 proc. Na szerokim rynku aż 39 spółek notowało dziś roczne minima. Najsłabsze były Quercus oraz Braster, których papiery taniały o blisko 7 proc.
Dla porównania - tylko jedna firma osiągnęła, jak na razie, roczne maksimum. Chodzi o Bioton, którego akcje drożały o ponad 20 proc. w reakcji na piątkowe wezwanie firmy z Hong Kongu. Poza biotechnologiczną spółką, większe zwyżki notowało w południe tylko 6 firm: Kopex. BSC Drukarnia Opakowań, MNI, Impexmetal, Kernel oraz Instal Kraków. Obroty na całym rynku nie odbiegają szczególnie od średniej. O godzinie 12.00 wartość akcji, które zmieniły właściciela sięgała 335,5 mln zł.
Stopniowe odrabianie strat widać też na giełdach Europy Zachodniej. Indeksy IBEX35, DAX i CAC40 traciły rano po ponad 4 proc., a obecnie zniżki wynoszą odpowiednio: 3,8 proc., 3,5 proc. oraz 3,4 proc. W naszym regionie skala zniżek zmalała jeszcze bardziej. Czeski PX tracił w południe 2,8 proc., a węgierski BUX 1,4 proc.
Na koniec warto zwrócić uwagę, że ryzyko Grexitu działa na korzyć wirtualnej waluty bitcoin. Dziś w południe drożała ona o 5,3 proc. do 950 zł, co jest najwyższą wyceną od kwietnia.