Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 14.11.2015 05:00 Publikacja: 14.11.2015 05:00
Sobiesław Kozłowski, makler, koordynator ds. analiz giełdowych Raiffeisen Brokers
Foto: Archiwum
Wsparcie na 1450 pkt ma mniejsze znaczenie niż opór na 4000 pkt czy 5000 pkt. Ponadto zejście WIG20 poniżej 2000 pkt oznaczałoby cofnięcie się o sześć lat – do połowy 2009 r., czyli poziomów bliskich upadkowi Lehman Brothers.
Oczywiście im większy strach, tym bardziej emocjonalne decyzje. Ten swoisty katharsis poprzez przechodzenie akcji ze słabszych rąk do silniejszych musi mieć argumenty. Nieprzyjemne oczyszczanie rynku trwa również za pomocą fundamentalnych argumentów, jak perspektywa spadku rentowności banków czy też łączenia nierentownych kopalń z dochodową energetyką. Również na poziomie globalnym wyższe stopy zwrotu przynosiły inwestycje związane z rynkami rozwiniętymi (akcje czy obligacje), natomiast częściej ujemne stopy zwrotu dotyczyły aktywów związanych z rynkami rozwijającymi się (akcje czy surowce). Uwiarygodnieniem tego spostrzeżenia jest pokrywanie się dynamiki zmiany WIG i MSCI dla rynków rozwijających się.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się mocnymi zwyżkami najważniejszych indeksów. WIG20 wzrósł o 1,26 procent, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 1,17 procent.
WIG20 w tym tygodniu zyskał na wartości ponad 2 proc. i tym samym wyszedł powyżej poziomu 2300 pkt. Czy w przyszłym Donald Trump podtrzyma czy zgasi rynkowe wzrosty?
WIG20 stara się dzisiaj wrócić powyżej okrągłego poziomu 2300 pkt. Czy mu się to uda?
Łatwy w obsłudze, bezpieczny, uniwersalny. Taki powinien być dobry program księgowy i tym właśnie charakteryzuje się Mała Księgowość. Od wystawiania faktur, przez rozliczanie podatków i składek, po zarządzanie magazynem – wszystkie te zadania znacznie ułatwia nasz program.
Sezon wynikowy za IV kwartał rozpoczęły duże banki z USA i zarówno wczoraj, jak i dzisiaj spółki pokazały kontynuację mocnych wyników. Z raportów instytucji finansowych można wyczytać coraz mocniejsze trendy w segmencie przychodów związanych z inwestycyjną działalnością, co w obliczu perspektywy obniżki stóp procentowych stanowi pozytywny sygnał dla amerykańskich gigantów.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się mocnymi zwyżkami najważniejszych indeksów. WIG20 wzrósł o 1,26 procent, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 1,17 procent.
WIG20 w tym tygodniu zyskał na wartości ponad 2 proc. i tym samym wyszedł powyżej poziomu 2300 pkt. Czy w przyszłym Donald Trump podtrzyma czy zgasi rynkowe wzrosty?
WIG20 stara się dzisiaj wrócić powyżej okrągłego poziomu 2300 pkt. Czy mu się to uda?
Sezon wynikowy za IV kwartał rozpoczęły duże banki z USA i zarówno wczoraj, jak i dzisiaj spółki pokazały kontynuację mocnych wyników. Z raportów instytucji finansowych można wyczytać coraz mocniejsze trendy w segmencie przychodów związanych z inwestycyjną działalnością, co w obliczu perspektywy obniżki stóp procentowych stanowi pozytywny sygnał dla amerykańskich gigantów.
Sesja czwartkowa na rynku warszawskim skończyła się skromnymi spadkami najważniejszych indeksów. WIG20 stracił 0,30 procent przy blisko 955 mln złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG oddał 0,21 procent przy niespełna 1,15 mld złotych aktywności.
Mimo dość sprzyjających warunków na zewnątrz krajowe indeksy nie kontynuowały zwyżek. Sytuację skomplikowały głównie banki.
Mocne zwyżki amerykańskich indeksów podniosły morale inwestorów również w Europie, gdzie większość indeksów zwyżkuje. Niestety, krajowe akcje jadą bocznym torem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas