Czy to już złe dane? Wall Street w stagnacji po APD i ISM

Dzisiejsza sesja na Wall Street jest zdefiniowana przez relatywnie niską zmienność i dużą rezerwę inwestorów, którzy trawią szereg niespodziewanie słabych odczytów danych makroekonomiczny.

Publikacja: 04.06.2025 19:21

Czy to już złe dane? Wall Street w stagnacji po APD i ISM

Foto: Bloomberg

Zarówno rynek pracy, jak i sektor usługowy w USA dały wyraźne oznaki spowolnienia, co ciąży najbardziej na małych spółkach, które presje cenowe i niepewność handlową odczuwają najbardziej. Główne indeksy wymazały większość zysków z otwarcia, handlując na delikatnym plusie (S&P 500: +0,1%, Nasdaq: +0,15%, DJIA na płasko). Wyjątkiem jest indeks małych spółek Russell 2000, który jako jedyny znajduje się pod kreską (-0,2%).

Zatrudnienie wg ADP znajduje się już od paru miesięcy w trendzie spadkowym, jednak do tej pory obawy o słabszy rynek pracy nie znajdowały wyraźnego potwierdzenia w NFP, czyli najważniejszym raporcie dot. zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA. Nadchodzący raport może jednak sporo namieszać, wraz z tym jak rynek już spodziewa się spadku dynamik zatrudnienia względem poprzedniego miesiąca. Kontynuacja negatywnych niespodzianek może wywindować presję na Rezerwie Federalnej, która do tej pory dystansowała się od sugerowania wszelkich zmian w polityce monetarnej. Jeżeli NFP potwierdzi spowolnienie na rynku pracy, wówczas argument “szumu w danych” wyraźnie straci na wadze.

Sesja w Europie zakończyła się z kolei wyraźnymi wzrostami. Zyski odnotował niemiecki DAX (+0,72%), francuski CAC40 (+0,77%), brytyjski FTSE 100 (+0,16%) czy szwajcarski SMI (+0,48%), natomiast drobnym wyjątkiem okazał się hiszpański IBX35 (-0,19%), który w ostatnich tygodniach wielokrotnie wyprzedzał większość Starego Kontynentu.

Głównym paliwem napędowym optymizmu w Europie były uchwalone dzisiaj w Niemczech ulgi podatkowe dla firm, mające na celu podtrzymać nowoodkryty optymizm niemieckich przedsiębiorców oraz zabezpieczyć odbicie gospodarcze w obliczu ryzyk związanych z wojną celną. W pakiecie uchwalonych ulg nie brakuje również strategicznych decyzji wspierających sektory najbardziej narażone na cła Donalda Trumpa, m.in. benefity dla firm kupujących elektryczne samochody. Jak podaje Bloomberg, wprowadzone zmiany mają ograniczyć wpływ z podatków o 2,5 mld euro do końca 2025 roku.

Optymizm nie ominął polskiej giełdy, która prześcignęła dzisiaj wszystkie parkiety Europy Zachodniej. WIG20 byczo odrobił wczorajsze straty, odbijając blisko 1,4%. Jeszcze lepiej poradziły sobie średnie spółki (mWIG40: +1,42%). Wśród sektorów brylowały przede wszystkich usługi telekomunikacyjne, media czy spółki materiałowe.

Zdecydowaną gwiazdą dzisiejszej sesji był CD Projekt, którego akcję zyskały dzisiaj 9,05% w reakcji na zaprezentowany wczoraj trailer oraz demo Wiedźmina 4. Jakość udostępnionego materiału przekroczyła oczekiwania wielu graczy, a entuzjazm podsyca również fakt, że gra budowana jest na silniku Epic Games. Podium zamykają z kolei PGE i Allegro, ze “skromnymi” w porównaniu do CD Projekt zyskami rzędu 3,7% i 3,5%. Pod kreską sesję zakończyła natomiast Żabka (-0,18%), Dino (-0,63%) oraz PKO BP (-0,03%).

Aleksander Jabłoński

Analityk Rynków Finansowych XTB

Giełda
Wall Street odrobiła straty
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Giełda
Obosieczny miecz reputacji Muska
Giełda
Kontra podaży w granicach konsolidacji
Giełda
Niedźwiedzie wróciły na GPW z przytupem
Giełda
Nieśmiałe próby popytu na GPW. W Niemczech nowy rekord
Giełda
GPW odbija w konsolidacji