Czeski PX rośnie dziś o 1,2 proc., a niemiecki DAX i francuski CAC40 zyskują po 0,9 proc. Na tym tle WIG20 z zerowym dorobkiem wypada co najmniej blado. Po trzech spadkowych sesjach z rzędu indeks nie może jak na razie odreagować. W najlepszym momencie dzisiejszego handlu WIG20 rósł do 1917 pkt, tymczasem dolna granica kanału wzrostowego przebiega teraz przy 1940 pkt. O jej przebiciu trudno dziś marzyć, ale utrzymanie notowań powyżej wsparcia 1900 pkt byłoby optymistycznym akcentem na koniec tygodnia. Niestety jak na razie nie bierzemy przykładu z giełd zachodnich, a w kalendarium makroekonomicznym na próżno szukać ważnych odczytów gospodarczych. Pozostaje jeszcze otwarcie sesji na Wall Street, które ostatnimi czasy miało duży wpływ na przebieg notowań w Warszawie. Jak na razie kontrakty na S&P500 zyskują 0,6 proc., co może zapowiadać wzrosty na początku amerykańskiego handlu.

Mimo ogólnie słabych nastrojów, nie brakuje na GPW spółek silnie zwyżkujących. W gronie blue chips ponad 1,5 proc. zyskiwał w południe akcje Alior Banku i Asseco Poland. W portfelu mWIG40 zwyżkom przewodziło Grajewo z 8-proc. dorobkiem, a w gronie maluchów ponad 5-proc. zyskiwał Action. Warto dodać, że sześć spółek ustanowiło dziś roczny rekord notowań. Mowa o firmach: Bumech, CDRL, CI Games, FON, Inte RAO Lietuva oraz Mennica. Dla porównania dwie spółki ustanowiły roczny dołek: Esotiq i SMT.