Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
WIG20 rozpoczął środę 10 pkt powyżej wtorkowego zamknięcia. Po kwadransie zyskiwał już 1 proc. i oscylował przy 1927 pkt. Wzrostowe otwarcie notowań było zasługą zwyżek na rynkach Amerykańskim i Azjatycykim. Wtorkowea sesja na Wall Street zakończyła się wzrostem S&P500 o 1 proc., a środowa w Japonii zwyżką Nikkei225 aż o 2,8 proc. Analitycy zwracali rano uwagę, że dobre nastroje na wschodzie to pokłosie zaskakująco dobrych danych o chińskim eksporcie. W nocy z wtorku na środę okazało się, że wzrósł on w marcu o 11,5 proc., podczas gdy oczekiwano wzrostu o 2,5 proc. Z godziny na godzinę warszawskie byki powiększały swoją przewagę. Jeszcze przed południem WIG20 dotarł do 1940 pkt. W utrzymaniu dobrych nastrojów pomagały zwyżki na zachodzie Europy – indeksy CAC40 i DAX zyskiwały po ponad 2 proc. Wczesne popołudnie przyniosło lekką zadyszkę. Pułap 1940 pkt okazał się silną barierą, a inwestorom brakowało impulsów do zwyżek. Dane makroekonomiczne z Polski i USA okazały się nie mieć większego wpływu na nastroje, więc pozostało czekać na otwarcie sesji na Wall Street.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wall Street odetchnęło z ulgą i wróciło do wzrostów po publikacji lepszego od oczekiwań raportu NFP.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się mocnymi spadkami najważniejszych indeksów.
WIG20 w trakcie piątkowej sesji spadał o około 3 proc. Ostatecznie zamknął dzień 1,3 proc. pod kreską, co patrząc na przebieg sesji można i tak uznać za mały sukces byków.
Polityka ponownie uderza w polski rynek giełdowy. WIG20 tracił w pierwszej części dnia nawet blisko 3 proc., a mocna przecena dotknęła przede wszystkim banki.
Podsumowując maj, niektórzy mogą się czuć lekko zaskoczeni. Nasz krajowy rynek akcji, który wcześniej emanował siłą, stanął w miejscu.
Europejski rynek notował dziś mieszaną sesję. Główne indeksy pozostały na lekkim plusie z wyjątkiem francuskiego CAC40, który stracił dziś ok. 0,2%. Szwajcarski SMI przewodził wzrostom na głównych rynkach na Starym Kontynencie zyskując ok. 0,2%, podobnie jak niemiecki DAX. Brytyjski FTSE 100 zakończył sesję w okolicach 0,1% wzrostu.