Poranek maklerów: S&P500 wyznaczył historyczny szczyt

„Nowe roczne szczyty utworzone przez S&P500 zostały wczoraj potwierdzone przez DJIA co należy odczytać jako popytowy sygnał dla rynków akcyjnych” – twierdzi Piotr Neidek, analityk DM mBanku.

Publikacja: 12.07.2016 10:18

Poranek maklerów: S&P500 wyznaczył historyczny szczyt

Foto: Bloomberg

CDM Pekao

Początek kolejnego tygodnia na rynkach akcji był bardzo udany, wczoraj we wszystkich regionach dominował popyt, w efekcie czego wzrosty cen akcji i wartości indeksów giełdowych były powszechne. Co prawda zmiany głównych indeksów giełdowych na świecie były mieszane, to giełdy zniżkujące były pojedynczymi wyjątkami, a skala spadków była niewielka. Sygnał do wzrostów cen akcji dał japoński jen, który przyspieszył spadki i wczoraj silnie się osłabił do wszystkich pozostałych walut. Spadek JPY był pośrednio wynikiem zwycięstwa rządzącej partii w niedzielnych wyborach do izby wyższej parlamentu i oczekiwań na zwiększenie przez rząd premiera Shinzo Abe fiskalnej stymulacji japońskiej gospodarki. W efekcie indeks giełdy tokijskiej NIKKEI225 wzrósł wczoraj o blisko 4% i był to najsilniejszy wzrost spośród wszystkich dużych rynków akcji. Po wzrostach w Azji w Europie również nastroje były optymistyczne, niemalże wszystkie giełdy naszego kontynentu otworzyły się na plusach i potem kontynuowały wzrosty, spadki były nieliczne i dotyczyły rynków, małych peryferyjnych. Poza JPY również USD i EUR kontynuowały spadki, chociaż nie tak silne i powszechne jak jen. W efekcie osłabienia USD, nastąpiło ożywienie na rynku surowców, towarów i metali, co pośrednio wpływało pozytywnie na ceny firm surowcowych, wydobywczych. Na rynku rządowego długu dominowały spadki cen i wzrosty rentowności, co wskazywało na dosyć intensywną alokację kapitałów z rynku długu na rynek akcji i surowców. Zakończenie dnia na rynkach akcji było pozytywne rynki akcji USA zwyżkowały, a indeks S&P500 ustanowił nowy historyczny rekord.

Piotr Neidek, DM mBank

Nowe roczne szczyty utworzone przez S&P500 zostały wczoraj potwierdzone przez DJIA co należy odczytać jako popytowy sygnał dla rynków akcyjnych. Wprawdzie brakuje jeszcze pokonania zeszłorocznych majowych ekstremów, to jednak indeks blue chipów oddalił ryzyko podwójnego szczytu zachęcając tym samym do dalszego kupna akcji. Liderem wczorajszej sesji w USA był benchmark szerokiego rynku, któremu udało się pokonać dotychczasowe historyczne szczyty umacniając tym samym układ hossy panujący na Wall Street.

Piotr Kuczyński, DI Xelion

W USA poniedziałkowe kalendarium było praktycznie puste. Wydawałoby się więc, że to jest dzień bez istotnych wydarzeń, ale to nie byłaby prawda. Po sesji raport kwartalny miała publikować Alcoa, co rozpoczyna sezon publikacji raportów kwartalnych przez amerykańskie spółki (najczęściej pomagający obozowi byków). Sama Alcoa nie ma wielkiego znaczenie dla szerokiego rynku.

Z wydarzeń zagranicznych ważne było to, że Liberalna Demokratyczna Partia premiera Shinzo Abe wygrała w Japonii wybory zdobywając ponad 2/3 miejsc w parlamencie, co może jesienią doprowadzić do zwiększenia pomocy rządu dla gospodarki. To doprowadziło do euforii na azjatyckich rynkach i pomagało europejskim bykom.

Wall Street miała w poniedziałek tylko jedno zadanie – ustanowić nowy rekord na indeksie S&P 500. Zostawały do niego około trzy punkty, co musiało drażnić obóz byków. Pomoc z Azji i z Europy w tej sytuacji też się przydała, więc rekordowy poziom został przełamany, a może raczej naruszony, bo wzrost o 0,34% trudno nazwać przekonywującym.

W poniedziałek GPW pod wpływem globalnych nastrojów rozpoczęła dzień bardzo pozytywnie. Po niecałych 30. minutach WIG20 zyskiwał dwa procent. Potem, pod wpływem innych giełd europejskich, indeks zaczął się osuwać, ale nie było to nic poważnego. W zasadzie ciągle utrzymywał się na tym samym poziomie. Taka sytuacja trwała do końca tej nudnej sesji. Fixing dorzucił jeszcze kilka punktów dzięki czemu WIG20 zyskał 2,35%.

Po wczorajszej sesji nadal WIG20 nie dał sygnału kupna. Pojawił się taki na oscylatorach na indeksie WIG. Oba indeksy zbliżają się do górnego ograniczenia idącego od kwietnia kanału trendu spadkowego. Dopiero jego przebicie dałoby sygnał kupna.

Jeśli chodzi o Wall Street to pozostaje tylko pytanie: taki rozwój sytuacji to pułapka, czy naprawdę koniec trwającego prawie od początku 2015 roku trendu bocznego (przerywanego co pewien czas korektami)? Mam sporo co do tego wątpliwości, ale podczas sezonu raportów kwartalnych spółek trudno będzie uruchomić poważniejszą korektę.

Po poniedziałkowej sesji kwartalne wyniki Alcoa zostały przyjęte bardzo dobrze – cena akcji w handlu posesyjnym wzrosła o cztery procent. Tak jak już pisałem Alcoa nie jest reprezentatywna dla szerokiego rynku, ale z pewnością jej wyniki bykom nie zaszkodzą.

Marek Jurzec, DM BDM

Nowy tydzień rozpoczął się dla inwestorów na GPW bardzo miłym akcentem, podobnie zresztą jak w przypadku innych parkietów. Amerykański S&P500 ustanowił wczoraj nowy rekord wszechczasów i na tamtejszej giełdzie nie widać już praktycznie żadnych śladów po Brexicie. Mocne wzrosty były także w Niemczech gdzie DAX znalazł się w okolicach oporów, których przełamanie może być sygnałem do ruchu w kierunku poziomów z przed brytyjskiego referendum. O poranku nastroje są nieco bardziej stonowane niż wczoraj, kontrakty na amerykańskie indeksy notowane są w okolicach kursów odniesienia, a europejskie dość wyraźnie pod kreską. Otwarcie w Warszawie powinno więc być neutralne, a pierwszym sprawdzianem dla byków powinien być poziom 1770 pkt. W tych okolicach znajduje się dolne ograniczenie dość pokaźnej luki bessy, której górne ograniczenie znajduje się na poziomie 1814 pkt. Najbliższym wsparciem pozostają zeszłotygodniowe dołki przy 1686 pkt. na WIG20 i 1683 pkt. w przypadku kontraktów. Ze strony makro nie będzie dziś zbyt wiele impulsów do jakichś poważniejszych ruchów. Na godzinę 11:00 zaplanowane jest wystąpienie szefa BoE, a o 14:00 poznamy odczyt inflacji bazowej w Polsce. Dla notowań naszej giełdy w najbliższych dniach kluczowe może być zachowanie indeksu MSCI Emerging Markets, który testuje właśnie linię szyi formacji oRGR. Gdyby udało się ją przełamać to jest szansa, że optymizm zagości na dłużej także na GPW.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego