Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Michał Błasiński
Zwyżki co prawda nie były spektakularne, ale obejmowały każdy segment rynku, włączając WIG20. Od dołka z 24 czerwca notowania indeksu odbiły łącznie o 7 proc.
Czynnikiem przemawiającym za dalszą poprawą nastojów w Warszawie jest zachowanie koszyka rynków wschodzących. Szeroki indeks MSCI Emerging Markets ze sporą nawiązką odrobił całe pobrexitowe straty. Nie jest tajemnicą, że silna historyczna korelacja MSCI EM – WIG20 sugeruje, że podobny scenariusz powinien powtórzyć się w Warszawie. Pozytywne sygnały wysyła analiza techniczna. Na wykresie WIG20 można doszukiwać się prowzrostowej formacji podwójnego dna.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W tym tygodniu w środę przypadał dzień, w którym miało wygasnąć 90 dniowe wstrzymanie się z cłami wzajemnymi Stanów Zjednoczonych.
Początek tygodnia na parkiecie w Warszawie przyniósł nieznaczny spadek głównego indeksu, WIG20, o 0,11%, do poziomu 2861 pkt. mWIG40 podbił o 0,17%, podczas gdy sWIG80 zanotował lekką korektę o 0,67%. Obroty na szerokim rynku wyniosły niecałe 1,2 mld złotych.
Poniedziałek na GPW stał pod znakiem niewielkiej zmienności. Inwestorzy patrzą przede wszystkim na Stany Zjednoczone i temat wojny handlowej.
Indeksy na GPW poniedziałkową sesję zaczęły od cofnięcia. Inwestorzy czekają na konkrety w sprawie ceł.
Czy stare giełdowe powiedzenie, że „niedźwiedzie skaczą z okna, a byki wchodzą po schodach”, wciąż ma zastosowanie?
Co prawda WIG20 zakończył piątkową sesję na minusie, ale cały tydzień i tak można zapisać do udanych. Prawdziwe emocje dopiero jednak są przed nami.