O ile w pierwszych minutach dzisiejszego handlu przewaga kupujących nie była znacząca (o godz. 9.30 WIG20 rósł o 0,3 proc), o tyle jeszcze przed godz. 10. Indeks blue chips zaczął gwałtownie zwyżkować. W tym czasie wyraźnie zaczęły zyskiwać również zachodnioeuropejskie indeksy. Impuls do wzrostów tym razem popłynął z europejskich gospodarek. Przed godz. 10 zostały podane lepsze od oczekiwań wstępne odczyty PMI za luty dla Niemiec, Francji i Strefy Euro.

Na półmetku handlu wszystkie główne warszawskie indeksy świeca na zielono. Najlepiej prezentuje się WIG20 który rośnie o 1,7 proc., do 2229. Tym samy pokonany został już lokalny szczyt w cenach zamknięcia z 16 lutego na poziomie 2215 pkt. Indeks ten jest już najwyżej od sierpnia 2015 r. Lokomotywami są Grupa Lotos, BZ WBK, KGHM i PKN Orlen. Pod kreską są z kolei Orange Polska, Energa, Alior Bank i Cyfrowy Polsat.

Na szerokim rynku po kilka procent dają zarobić akcje Famuru, Elkopu i 11 bit studios. Powodem zwyżek akcji Famuru są dobre wyniki za IV kwartał. W tym okresie producent maszyn górniczych odnotował 26,2 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 6,4 mln zł zysku rok wcześniej. Walory producenta gier drożeją z kolei po rekomendacji DM BOŚ. Analitycy tego brokera wycenili papiery spółki na 220 zł. We wtorkowe południe drożały o prawie 8 proc., do 181 zł.

Zwyżkom na warszawskim parkiecie towarzyszy wyraźne osłabienie się złotego względem amerykańskiego dolara, który wyceniany jest na 4,09 zł.