W piątek WIG20 stracił 0,33 proc. Na wykresie dziennym wyrysowała się czarna świeca z okazałym górnym i nieco mniejszym dolnym cieniem. To kolejna świeca koloru czarnego. Po dojściu w okolice 2550 pkt na WIG20 kolejne dni przynoszą zatem realizację zysków. Najgorsza w minionym tygodniu była sesja czwartkowa, kiedy ostatecznie zanegowano ewentualną formację flagi, tworzoną po wybiciu pod koniec sierpnia. W piątek znów mocno rósł kurs akcji Tauronu, jednak była to jedyna spółka sektora energetycznego, która mogła przynieść radość inwestorom. Najsłabiej wypadło JSW, które na koniec zniżkowało o ponad 3 proc. Od piątkowego poranka było jasne, że ten dzień nie będzie udany dla KGHM w związku ze spadkami na miedzi. Mocne zniżki zanotowały też Energa, Orange i PZU.

Ostatni dzień tygodnia był z kolei udany dla średnich spółek. mWIG40 rósł na koniec blisko 05, proc. W górę ciągnęło go dwóch producentów gier (CI Games i CD Projekt) oraz Kruk.

Ostatecznie w tym tygodniu WIG20 spadł 1,7 proc. Na wykresie tygodniowym powstała czarna świeca z dużym górnym cieniem, czyli spadająca gwiazda. Oczywiście jej wymowa nie jest pozytywna dla posiadaczy akcji. Można mieć uzasadnione obawy, że WIG20 czeka test szczytu z I połowy sierpnia.

Tydzień był udany dla złotego, choć dokładnie mówiąc słaby dla dolara. Polska waluta umocniła się wobec amerykańskiej o 1,5 proc. Dolar w piątek kosztował 3,53 zł. Cena za euro była podobna jak przed tygodniem i wynosiła 4,24 zł.