Zwyżki na krajowym parkiecie tym bardziej zasługują na uwagę, że na pozostałych giełdach panowały mieszane nastroje. Uwaga kupujących skupiła się przede wszystkim na rynkach wschodzących z naszego regionu. Zwyżki miały miejsce na giełdach m.in. w Budapeszcie, i Pradze. Jednocześnie w tyle pozostały zachodnioeuropejskie rynki akcji, gdzie inwestorzy chętnie wyprzedawali walory, realizując zyski po zwyżkach z poprzednich, bardzo udanych sesji. Zasięg spadków był jednak ograniczony.
Zainteresowaniem kupujących w Warszawie cieszyły się przede wszystkim największe spółki z WIG20. W tym gronie najlepiej wypadły banki, notując najbardziej okazałe zwyżki w całym indeksie. Warto odnotować nowy kilkuletni szczyt notowań PKO BP, który jest już bardzo blisko pokonania poziomu 40 zł. Popyt uaktywnił się też na papierach KGHM wspieranych jak zwykle przez rosnące na giełdach metali ceny miedzi. Sporym wzięciem cieszyły się też akcje PZU.
Z poprawy nastrojów nie skorzystały akcje spółek energetycznych, które w komplecie zakończyły sesję pod kreską. Najmocniej jednak ciążyła indeksowi wyprzedaż akcji PKN Orlen, gdzie inwestorzy w dalszym ciągu chętnie realizowali zyski.
Zwyżki w Warszawie miały dość ograniczony zasięg. Z poprawy nastrojów wokół naszego rynku nie skorzystały jednak mniejsze firmy, powracając do trendu spadkowego z poprzednich tygodni. Największa przecena miała miejsce w gronie małych firm z sWIG80, z których zdecydowana większość zakończyła sesję na minusie.