Na ostatniej sesji starego roku indeks blue chips mocno ciążyły firmy petrochemiczne, głównie PKN Orlen, który był najsłabszy z całej dwudziestki. O ile początkowo nieźle zachowywały się spółki z sektora energetycznego, o tyle w końcówce oddały one większość dorobku z piątku. Przez cały dzień za to marnie prezentowały się banki. Najlepiej ostatni dzień notowań w 2017 r. będą wspominać akcjonariusze CCC i Asseco Poland. Choć wynik piątkowej sesji jest marny, to nie warto wyciągać z tego dalekosiężnych wniosków. Po pierwsze na wykresie niewiele się zmieniło, a po drugie poziom obrotów świadczy o niskim zaangażowaniu inwestorów, którzy najwyraźniej odliczają już czas do początku nowego roku.
Pod kreską piątkową sesję zakończyły również średnie spółki. Największą słabością wykazał się w tym gronie ING Bank Śląski, ale niewiele mniej tracił Budimex czy Famur. Sporo zyskały z kolei Fabryki Mebli Forte i Benefit Systems.
Koniec roku okazał się jednak bardzo udany dla maluchów, które zakończyły piątkową sesję ze wzrostem o 0,47 proc. W tej grupie sporo spółek wzrosło o 5, a nawet 6 proc. Co ciekawe wzrostem o blisko 70 pkt udało się domknąć lukę bessy na sWIG80 powstałą na sesji 13 października. To bardzo dobry prognostyk na początek nowego roku.
W piątek mocno umacniał się złoty, szczególnie wobec dolara, który po godz. 17 kosztował 3,47 zł. Euro było wyceniane na 4,17 zł.
Pamiętajmy, że we wtorek 2 stycznia GPW będzie zamknięta.