Od początku czwartkowej sesji na warszawskim parkiecie zdecydowaną przewagę mają kupujący. O ile w pierwszych minutach handlu indeks blue chips zyskiwał 1 proc., o tyle na półmetku sesji rośnie już o blisko 2,5 proc. i znajduje się na poziomie 2525 pkt. Tym samym jest najwyżej od 8 listopada. Co więcej wzrostom towarzyszy duża aktywność inwestorów. Po czterech godzinach obroty WIG wyniosły blisko 600 mln zł, z czego 480 mln zł to zasługa 20 największych spółek. Z grona blue chips wszystkie spółki dają zarobić. Najwięcej, bo o ponad 5 proc. drożeją walory BZ WBK oraz LPP. O ponad 3 proc. zyskują notowania JSW, PZU oraz KGHM. Najskromniej, bo o ponad 0,3 proc. zyskują walory CCC oraz Alior Banku.
Dobre nastroje obserwujemy również na innych giełdach w Europie. Wzrosty głównych zachodnioeuropejskich indeksów oscylują wokół 1 proc.
Wyraźnie słabiej niż WIG20 prezentują się małe i średnie spółki. mWIG40 zyskuje 0,9 proc. W drugim szeregu najmocniej na zielono świecą papiery Forte, Polimeksu-Mostostalu oraz Getin Noble Banku. Na przeciwległym biegunie znalazły się CI Games, Medicalgorithmics oraz LiveChat.
sWIG80 zyskuje natomiast 0,5 proc. Z grona maluchów największym wzięciem cieszą się akcje CFI Holding, Work Service, Rafako oraz Biotonu. Najmocniej tracą notowania Śnieżki, Monnari oraz PBKM.
Na szerokim rynku kursy już 20 spółek znalazły się na co najmniej 12-miesięcznym szczycie. W tym zacnym gronie znalazły się m.in. Bank Handlowy, Biomed-Lublin, CEZ, Indykpol, LPP, mBank, Rainbow Tours.