Pół godziny po starcie notowań indeks największych spółek WIG20 notowany był 0,2 proc. na plusie.
Do większych zakupów nie zachęcają mieszane nastroje panujące na pozostałych europejskich rynkach akcji. Na zachodnioeuropejskich parkietach główne wskaźniki poruszają się blisko poziomów ze końca zeszłotygodniowej sesji, przy czym nieco więcej do powiedzenia mają sprzedający, stąd przewaga koloru czerwonego na indeksach. Z uwagi na brak istotnych danych w kalendarzu makroekonomicznym kluczowym czynnikiem, który może rozstrzygnąć o losach dzisiejszej sesji będzie właśnie postawa graczy na pozostałych rynkach akcji.
W Warszawie największe spółki z WIG20 cieszą się ograniczonym zainteresowaniem kupujących. Większy popyt pojawił się na papierach spółek rafineryjnych i PGNiG. Ze zmiennym szczęściem radzą sobie banki. Podczas gdy Alior i PKO BP próbują odrabiać straty z ubiegłego tygodnia, notowania Pekao czy Santandera kontynuują korektę. Inwestorzy chętnie pozbywają się też akcji koncernów energetycznych i JSW.
Umiarkowanie pozytywne nastroje zapanowały na szerokim rynku akcji, gdzie w poniedziałkowy poranek w niewielkiej przewadze były drożejące papiery.